Wiedźmin 3: wyciek w Emiratach!!!
Na tydzień przed premierą Dzikiego Gonu dochodzi do sporego wycieku, a wszystko z powodu sklepu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, który prawdopodobnie przez przypadek zaczął grę sprzedawać wcześniej…
O incydencie nie tylko cały świat, ale i samo CD Projekt RED dowiedziało się z Internetu, w którym nagle zaczęły pojawiać się inne niż wybrane do publikacji przez twórców fragmenty gameplaya oraz zrzuty ekranu zrobione przez szczęśliwych przedwczesnych nabywców produkcji. Podobno wszyscy spośród nich, którzy z uruchomieniem gry nie powstrzymają się do 19 maja, nie będą mieli możliwości pobrania premierowej łatki. Trudno jednak powiedzieć, czy taka groźba będzie wystarczająca dla spragnionych nowych przygód Geralta geeków znad Zatoki Perskiej.
Razem z rozmaitymi materiałami wizualnymi w sieci pojawiły się także pierwsze pirackie wersje Dzikiego Gonu, co zwłaszcza na jednym z polskich torrentów spotkało się z pogardą samych użytkowników wyraźnie podkreślających, że dla tego rodzimego erpega wypada wydobyć zaskórniaki z portfela, ponieważ jest to coś, z czego są naprawdę dumni i najzwyczajniej wstyd im crackować kawał dobrej roboty wrocławskich deweloperów.
Wszystkie filmiki i screeny umieszczone w Internecie przez graczy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich są cały czas starannie usuwane, chociaż jeżeli dobrze poszukacie, pewnie znajdziecie jakieś smętne pozostałości – w sieci w końcu nic nigdy nie ginie na zawsze. Jeśli zaś nie, w zamęcie wycieków CD Projekt RED opublikował kolejny fragment z rozgrywki, tym razem z Xboksa One – wideo poniżej.



