News

Serie wydawnicze – najciekawsze reedycje

Tanie gry z serii eXtra Klasyka, TopSeller, Premium Games, EA Classics i innych po prześwietleniu

W czasach, w których premierowe hity coraz częściej kosztują grubo ponad 100 zł, wielu z nas woli poczekać kilka miesięcy, by kupić daną grę w tańszej wersji – tym bardziej że rodzimi wydawcy nierzadko wyposażają teoretycznie ekonomiczniejsze edycje w elementy, które znajdują się w pierwszym wydaniu (a dla niektórych kolekcjonerów jest to nielicho ważne). Niższa cena i zawartość pudełka niewiele różniąca się od tego, co wylatuje z premierowego opakowania, to niejedyne powody, dla których warto śledzić, co nadwiślańscy dystrybutorzy zmieniają w swoich seriach wydawniczych.

Po co nam reedycje?

Kupowanie jeszcze gorących premierówek często wiąże się z dość dużym ryzykiem związanym z niepewnością w kwestii jakości danego tytułu. I nie mowa tu jeno o grach ekip zrzeszonych pod szyldem mało znanych firm, ale również produkcjach powszechnie cenionych i lubianych twórców (wystarczy przypomnieć sytuację sprzed kilkunastu tygodni, gdy światowi dystrybutorzy gier Pure Football oraz Alpha Protocol – odpowiednio Ubisoft i SEGA – narzucili rygorystyczne embarga na publikacje testów tych tytułów, gdyż obawiali się dużej liczby niskich ocen przed ich premierami). Jeśli decydujemy się na zakup produktu za grubo ponad 100 zł, powinniśmy zapoznać się z co najmniej kilkoma jego recenzjami w prasie czy też na rzeczowych serwisach internetowych (na przykład naszym) oraz poznać opinie innych graczy, między innymi za pośrednictwem forów sieciowych. Tym bardziej że na rynku nierzadko pojawiają się twory strasznie niedorobione. Z pierwotnych wersji gier z serii S.T.A.L.K.E.R. i Gothic oraz niemałej grupy tytułów nastawionych na zabawę w sieci (ot, Frontlines: Fuel of War) trudno czerpać pełną radość, a na stosowne łatki czasami trzeba czekać kilka tygodni. Dla przezornych osób, których portfel nieczęsto jest wypchany przez banknoty z dużymi nominałami i które nie muszą mieć najnowszego hitu w dniu jego premiery, zakup reedycji to świetne wyjście. Tym bardziej że po otwarciu tańszego wydania może wylecieć płyta z najnowszymi aktualizacjami.

Loga największych polskich wydawców gier komputerowych

Na przestrzeni paru ostatnich lat na rynku pojawiło się naprawdę dużo nowych serii wydawniczych – dość powiedzieć, że najbardziej znani w Polsce dystrybutorzy mają pod swoimi skrzydłami kilka tego typu wznowień. Zanim pokrótce przedstawię wady i zalety tych najpopularniejszych oraz najciekawsze pozycje, które do nich należą (rzecz znamienna, z dużym pierwiastkiem subiektywizmu i w niemałym stopniu uwzględniając parametr cena/jakość), istotna sprawa organizacyjna. By była jasność, w tym artykule zajmę się przede wszystkim wydaniami na wskroś reedycyjnymi. Jak zapewne większość z Was zauważyła, w skład serii wydawniczych wchodzą również mariaże typu premierówka + starsza gra (vide pakiet Age of Conan: Hyborian Adventures + Age of Conan: Narodziny Zabójcy Bogów, który wzbogacił szeregi Złotej Kolekcji parę tygodni temu), a czasami nawet produkty, które nie były wcześniej dostępne na terenie naszego kraju (przykładowo Dungeon Lords zadebiutował w nadwiślańskim państwie w lipcu zeszłego roku w ramach cyklu TopSeller). Powyższe przypadki trochę kłócą się z przewodnią myślą tego skromnego artykułu.

Zgłoś błąd