News

Bajka o Geralcie, postrachu pecetów

Czyli o tym jak niejeden gracz zrozumiał, że jego komputer tym razem nie da rady...

Premiera Dzikiego Gonu już 19 maja, dlatego wszyscy entuzjaści Geralta ze zniecierpliwienia zacierają ręce i jeśli zmartwień przysporzyła im opublikowana z początkiem roku specyfikacja techniczna trzeciej odsłony przygód Wiedźmina, to zdążyli się z nią już pogodzić i albo podrasowali swój sprzęt albo wciąż wypatrują wieści o lepszej optymalizacji produkcji, cały czas mając nadzieję, że uda im się uruchomić grę snując marzenia o ustawieniach ultra.

Czy wymagania sprzętowe Wiedźmina 3 nadal wywołują dreszcze wśród wielbicieli polskiego erpega? Czy pseudofilozoficzna dyskusja na temat ich racjonalności między wirtualnymi hejterami a rozgoryczonymi geekami ucichła jak fala wątpliwej jakości humoru związana z całą sytuacją i w ogóle jak idzie optymalizacja gry ekipie CDP?

Zaraz po ogłoszeniu wspomnianej specyfikacji internet zalała fala memów i przeróbek wideo parodiujących reakcje graczy na horrendalnie wygórowane oczekiwania Wiedźmina 3 wobec ich sprzętów. Oczywiście, głównie chodziło o rozpacz, niedowierzanie, złość i wprawienie w kompleksy wszystkich tych, którzy wcześniej uważali, że ich niedawno zakupiony komputer to prawdziwy demon wydajności potrafiący poradzić sobie z każdym nowym tytułem na rynku.

Wielu narzeka, po co aż tak wysokie wymagania czy opcje przeznaczone na nawet jeszcze nieistniejące karty graficzne i procesory – jest to jednak strategiczne posunięcie firmy, by gra mogła cieszyć się równie dużym zainteresowaniem i w przyszłych latach. Inni (w szczególności ci z jednostkami stacjonarnymi za parę tysięcy) z kolei usiłują ośmieszyć posiadaczy słabszych pecetów, a jeszcze inni zastanawiają się, o co w ogóle chodzi w całym tym zamęcie – w końcu to naturalne, że sporo potrzebować będzie nowy, od dawna wyczekiwany projekt z rozmachem, który zaimponować ma nam nie tylko otwartym światem, ale i perfekcyjną oprawą wizualną w Full HD i płynnością, jakiej komputerom pozazdrościć mogą konsole nowej generacji.

witcher3 Pl screenshot The witcher 3 wild hunt screenshot 16 1920x1080 1425655440

Jak zdążyliśmy się już przekonać, zażarte dyskusje oraz desperackie i szydercze komentarze odnośnie wymagań sprzętowych zainspirowały internautów do wyśmiania całej sytuacji i trochę pocieszenia się przez łzy, że może za iks lat nieszczęśnicy zagrają w Dziki Gon. Powstało sporo memów i filmików różnej jakości, i tych całkiem zabawnych, i zupełnie nieśmiesznych.

„I świat się dla mnie zatrzymał (…) No kiedy ja w to zagram? W 2020?”

Bez wątpienia największą popularność zdobył tu pewien młody człowiek, który w oryginalnym nagraniu rozpacza nad jakąś bliżej nieokreśloną czekoladką, zaś w wersji zmodyfikowanej przez dodanie fałszywych, polskich napisów dramatycznie wypowiada się na temat tego, jak bardzo skrzywdziło go CD Projekt RED. Przeróbka jest tym bardziej udana, że nikt za bardzo chyba nie rozumie, co w oryginale chłopiec mówi i to nie tylko dlatego, że posługuje się językiem rosyjskim, ale dlatego, że trudno nie mieć problemów ze zrozumieniem biadolącego nad czekoladką dzieciaka. Występując w telewizji z pewnością nie spodziewał się stania się w polskiej sieci gwiazdką pokroju Pieseła.

Jest też drugie wideo z małym chłopcem w roli głównej, pochodzące z programu tego samego typu - znamy to z najniższych lotów i polskiej oferty telewizyjnej, czyli historie rozpieszczonych dzieciaków i ich zdesperowanych rodziców. Przeróbka nie dorównuje niestety tej pierwszej.

”To miał być komputer na przynajmniej 2 lata bezproblemowego grania”

Wreszcie i w tym przypadku nie mogło zabraknąć popisowej sceny furii z Brunem Ganzem w roli Adolfa Hitlera z filmu Upadek Olivera Hirschbiegela, która już dawno stała się fenomenem internetu i prawdopodobnie zdążono podłożyć do niej napisy dotyczące każdej możliwej dziedziny. Miłośnicy Youtube'a i serwisów Web 2.0 bawią się tym fragmentem już od jakichś siedmiu lat, a kontrowersji wokół nie brakuje, np. jeden ze szkockich posłów, Tom Harris, po umieszczeniu w sieci własnej przeróbki nieco ubliżającej innemu politykowi, zdecydował się podać do dymisji. Nie smućcie się, Hitler też będzie miał problemy z uruchomieniem Wiedźmina 3.

Doszło także do konfrontacji Pieseła z Geraltem:

piesel

Znani z rysowania komiksów również nie omieszkali zaakcentować potęgi wiedźminowskiej specyfikacji technicznej:

2

Nawet karta graficzna została dopuszczona do głosu:

3

W końcu znalazł się i mem z kotem, rozszerzający problem na GTA V, Mortal Kombat X oraz Bathman: Arkham Knight:

5

Nawet jeżeli internetowe żarty do najprzedniejszych nie należą, nie da się przyznać, że dobrze oddają to, co duża część graczy myśli, kiedy na ekranie wyskakują reklamy przedsprzedażowych promocji Dzikiego Gonu. Wesoło więc jest tylko z pozoru – nasza wielka miłości do starych kart graficznych i procesorów tym razem nie wystarczy i, choć perspektywa konieczności odłożenia zabawy z Geraltem do 2020 wydaje się przesadzona, to wystarczająco przytłaczająca jest świadomość, że zakupiony pół roku wcześniej na raty komputer spełnia jedynie minimalne wymagania. Masochistycznie przypomnijmy sobie zatem, jak prezentuje się wspomniana specyfikacja.

Minimalne wymagania sprzętowe:

  • System operacyjny: 64-bitowy Windows 7 lub 8 (8.1)
  • Procesor: Intel Core i5-2500K 3,3 GHz bądź AMD Phenom II X4 940
  • Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 660 bądź AMD Radeon HD 7870
  • RAM: 6 GB
  • DirectX: 11
  • Dysk twardy: 40 GB wolnego miejsca

Rekomendowane wymagania sprzętowe:

  • System operacyjny: 64-bitowy Windows 7 lub 8 (8.1)
  • Procesor: Intel Core i7 3770 3,4 GHz bądź AMD FX-8350 4 GHz
  • Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 770 bądź AMD Radeon R9 290
  • RAM: 8 GB
  • DirectX: 11
  • Dysk twardy: 40 GB wolnego miejsca

witcher3 Pl screenshot The witcher 3 wild hunt screenshot 28 1920x1080 1425655448

W ostatnich tygodniach okazało się jednak, że Wiedźmin 3 pochłonie nieco mniej miejsca na dysku twardym – będzie to 35 tłustych gigabajtów zamiast 40. Tak samo sprawa ma się na PlayStation 4, zaś na Xboksie One w przypadku wersji cyfrowej konieczne będzie pobranie do instalacji jedynie 25 GB, później pożerających tylko 30. Spowodowane jest to zapewne tym, że na next-genie Microsoftu nie otrzymano większej rozdzielczości niż 900p, podczas gdy na PS4 zobaczymy 1080p. Z najładniejszą grafiką oczywiście spotkamy się na komputerach osobistych, gdzie poza 1080p spodziewamy się płynności 60 klatek na sekundę, której nie udało się osiągnąć na konsolach (tam wyłącznie 30 FPS).

Ekipa CD Projekt RED długo pracowała, by grę doprowadzić do możliwie jak najlepszej optymalizacji, dlatego miejmy nadzieję, w maju z nią problemów nie będzie. Niedawno przedstawiciele studia potwierdzili, że produkcja chodziła płynnie na PC z procesorem Intel Core i7-4790, kartą graficzną GeForce GTX 980, 16 GB RAM-u i przy zastosowaniu opcji ULTRA z technologią Nvidia HairWorks (poprawiającą jakość sierści zwierząt i włosów), Full HD, 1080p oraz oczywiście z 60 FPS-ami. Kilka miesięcy wcześniej testerzy na takim sprzęcie cieszyć się tytułem mogli wyłącznie na ustawieniach wysokich, więc ta informacja z pewnością ożywi tych, którzy stracili już nadzieję na wyruszenie w tym roku w kolejną, wirtualną przygodę z Geraltem. W tej chwili jednak trudno ocenić jednoznacznie, czy z grą da sobie radę to czy tamto i w jakich wariantach jakościowych, dlatego z tego typu sądami najlepiej wstrzymać się do 19 maja. Pytanie tylko, czy z powodu wygórowanych wymagań wielu użytkowników nie zostanie pozbawionych szansy na czerpanie w pełni z atrakcyjności wizualnej strony uniwersum, do którego już nie powrócą za parę miesięcy czy lat, kiedy już wymienią wyposażenie swojego peceta na lepsze, i w efekcie z grafiki Wiedźmina 3 pozostaną im średnie wrażenia, na czym ucierpi i sam Geralt.

Zgłoś błąd