News

Przedstawiciel NEG wypowiada się nt. przyszłości marki Afterfall

Informowaliśmy Was wczoraj ogólnie o planach firmy Nicolas Entertainment Group na najbliższe miesiące. Po bliższe szczegóły postanowiliśmy udać się do źródła, jednak - jak się okazuje - po głośnej kampanii reklamowej Afterfall: InSanity, producent nabiera wody w usta.

Wczoraj informowaliśmy Was o planach firmy Nicolas Entertainment Group na rok 2012, które zostały ujawnione w komunikacie zarządu. Są one dość optymistyczne dla graczy, jednak nie podano żadnych szczegółów. Dowiedzieliśmy się przykładowo, że w NEG trwają intensywne prace nad Edycją Rozszerzoną wydanej 25 listopada 2011 r. gry Afterfall: InSanity. Postanowiliśmy zapytać, o co dokładnie chodzi:

– Naszym celem jest, aby Edycja Rozszerzona poprawiła jak najwięcej elementów, które wytknęli nam recenzenci i gracze. Naszym obowiązkiem jest poprawienie produkcji, tak aby spełnić oczekiwania graczy. Kiedy tylko uda nam się zamknąć listę poprawek, pojawi się oficjalne ogłoszenie. Praca na "żywym organizmie" jest trudna, a nie chcemy składać żadnej deklaracji, z której musielibyśmy się wycofywać, bo jednak czegoś nie da się zrobić - powiedział Patryk Hamerlak zajmujący się sprawami PR w Nicolas Entertainment Group.

Jak więc widać, Afterfall: InSanity zostanie usprawniony. Poprawki mają dotyczyć mechanizmu rozgrywki oraz wyglądu gry, jednak na razie twórcy nie chcą zdradzać szczegółów. To dobry krok, zważywszy, że gra w pierwotnej wersji posiadała wiele elementów wymagających dopracowania, o czym pisaliśmy w naszej recenzji.

Afterfall: InSanity

Jednak to nie wszystko. Wznowiono prace nad konwersją Afterfall: InSanity na konsolę Xbox 360, które wstrzymano w zeszłym roku. Gra w tej wersji ma posiadać wszystkie zmiany wprowadzone w Edycji Rozszerzonej, jednak nie poznaliśmy spodziewanej daty premiery. Wiele wskazuje na to, że prace są w początkowej fazie, bowiem nawet Patryk Hamerlak z NEG nie może na ten temat zdradzić zbyt wiele:

– Jeśli chodzi o wersję Xbox 360 to mamy dwa terminy. Jeden uwzględniający mały poślizg i drugi - przewidujący większe problemy. Oba dzieli dość spory okres, ale żaden nie wypada w samej końcówce roku. Wiem, że to brzmi bardzo tajemniczo, ale więcej zdradzić nie mogę.

A co z nowym projektem o roboczym tytule SAND? Cóż, nie wiemy dosłownie nic ponad to, że prace trwają, a docelowymi platformami są komputery PC oraz konsole stacjonarne. Przedstawiciel producenta przekazał nam tylko następującą informację, z której można wywnioskować, że nieprędko otrzymamy szczegóły dotyczące tego projektu:

– Na temat projektu "SAND" nie powiemy nic, dopóki nie będziemy gotowi. Nie jest to tak skrajna polityka jak Blizzardu, ale tym razem będziemy jej bliżej!

Zgłoś błąd