News

Przebudowany system moralności w Mass Effect: Andromeda

Osoby, które miały kontakt z trylogią Mass Effect z pewnością doskonale pamiętają system dialogów i możliwych do wyboru opcji, które jasno określały czy podjęte przez nas decyzje są dobre lub złe. Twórcy zapowiadają spore zmiany w systemie moralności, pozostawiając graczom szersze pole do namysłu w trakcie dokonywania wyborów.

Nadchodzący Mass Effect: Andromeda nie będzie już tak czarno biały jak wcześniej. Jak dotąd bez większego wysiłku mogliśmy stwierdzić jakie opcje dialogowe stawiają naszego bohatera w dobrym świetle, a jakie sprowadzają go na „złą ścieżkę”. Dyrektor kreatywny z ekipy BioWare Mac Walters podzielił się na łamach portalu Games Radar informacjami na temat nowego systemu moralności. W Andromedzie gracze otrzymają nieco więcej opcji dialogowych, które nie będą aż tak czarno-białe jak w poprzednich częściach serii. Jak sam stwierdził Walters, ludzie we współczesnych czasach poszukują w tego typu produkcjach większej ilości ścieżek niż tylko oczywisty wybór pomiędzy dobrem i złem. „Myślę, że teraz od tego odejdziemy. Szukaliśmy sposobów na zwiększenie zaangażowania gracza. Mniejsza o to, czy te decyzje będą konkretnie dobre lub złe, najważniejsze jest poczucie dokonywania wyboru” - podsumował przedstawiciel studia.

Czwarta część kultowej serii Mass Effect, nosząc tytuł Andromeda, zapowiedziana została oficjalnie podczas zeszłorocznych targów E3, a w tym roku z kolei deweloperzy podczas konferencji w Los Angeles odkryli przed fanami nieco więcej kart. W grze po raz pierwszy spotkamy się z silnikiem Frostbite i wrócimy do dobrze znanego uniwersum za które odpowiada kanadyjski producent BioWare. Póki co nie znamy jeszcze dokładnej daty premiery – tytuł ujrzy światło dzienne nie wcześniej niż wiosną 2017 roku i dostępny będzie w wersji na komputery osobiste oraz konsole Xbox One, PlayStation 4 i Wii U.

Zgłoś błąd