
Zotac GeForce GTX 650 Ti AMP! Edition
Maleńki, wydajny, zbyt drogi – podejście drugie
Adrian Kotowski 24 października 2012, 21:27
Premiera GeForce'a GTX 650 Ti już za nami. W recenzji tej karty wskazaliśmy zarówno jej zalety, jak i wady – zwłaszcza zbyt wysoką cenę. Nasz dzisiejszy bohater z jednej strony jest lepszy niż jego odpowiednik od Palita, ale z drugiej – tak jak i tamta karta – jest po prostu źle wyceniony. Sprawdźmy, jak wypada w akcji karta Zotaca i czy warto w ogóle się nią zainteresować. Zapraszamy do lektury najnowszej publikacji na łamach naszego portalu!
Opakowanie i jego zawartość
Zotac GeForce GTX650 Ti AMP! Edition dotarł do naszej redakcji zapakowany w maleńkie pudełko z rzucającym się w oczy logotypem serii AMP!, logiem producenta oraz najważniejszymi informacjami o karcie. Standardowo przeważa kolor żółty i szary/ czarny. Zotac nie zapomniał także umieścić informacji od rozszerzonej 5-letniej gwarancji, która od jakiegoś czasu jest w jego przypadku standardem.
Razem z bohaterem naszej dzisiejszej recenzji otrzymujemy także:
- instrukcję szybkiej instalacji,
- instrukcję obsługi,
- przejściówkę 2xMolex – PCIe 6-pin,
- konektor D-Sub - DVI-I,
- naklejkę,
- płytę ze sterownikami.
Wyposażenie tego modelu jest zdecydowanie bogatsze, niż to otrzymywane wraz z kartą od Palita, ale nie powinno to dziwić – cena zestawu jest zdecydowanie wyższa. Plus należy się producentowi za przejściówkę zasilania oraz konektor. Szkoda, że w zestawie nie znalazł się kabel HDMI, bo przy takiej cenie nie byłby to raczej duży problem dla producenta.
Spis treści
- Zotac GeForce GTX 650 Ti AMP! Edition (wprowadzenie)
- Wygląd karty
- Platforma testowa
- Testy – programy syntetyczne
- Testy – Crysis Warhead i Crysis 2
- Testy – Aliens vs Predator i Metro 2033
- Testy – Battlefield Bad Company 2 i Battlefield 3
- Testy – Wiedźmin 2 i TES Skyrim
- Testy - Dirt 3 i Total War Shogun 2
- Podkręcanie
- Kultura pracy
- Podsumowanie