News

Call of Duty: Modern Warfare 2

Najbardziej emocjonujący i spektakularny FPS roku!

Tabela faktów pokaż/ukryj

Produkt: Call of Duty: Modern Warfare 2
Producent: Infinity Ward
Dystrybutor w Polsce: Licomp Empik Multimedia
Wersja językowa: polska (kinowa)
Data premiery na świecie: 10 listopada 2009
Data premiery w Polsce: 10 listopada 2009
Zalecany wiek: 18+
Wymagania sprzętowe - minimalne: procesor Intel Pentium 4 (3,0 GHz) lub odpowiednik, 512 MB RAM, karta graficzna zgodna z DirectX 9.0c (GeForce 6600 lub odpowiednik), 16 GB wolnego miejsca na HDD

Call of Duty: Modern Warfare 2 to przykład gry, której sukces był pewny jeszcze zanim zaczęto nad nią pracować, wszak poprzedniczka okazała się niemałym hitem komercyjnym. Wraz ze zbliżającym się terminem premiery, atmosferę sukcesywnie podgrzewała, w myśl zasady "nieważne jak mówią, ważne że mówią", cała masa kontrowersji narastających wokół tytułu. Do tego dochodziły buńczuczne wręcz wypowiedzi speców od marketingu, przewidujące rekordową sprzedaż. No i stało się. Wykreowana na hit produkcja sprzedała się pierwszego dnia w nieziemskiej wręcz ilości ponad pięciu milionów egzemplarzy.

Na wstępie wypada zaznaczyć, że osobiście na najnowsze Call of Duty nie czekałem wcale i było mi ono całkowicie obojętne. Owszem, grałem w "czwórkę". Gra przypadła mi do gustu, ale nie wydała się rewelacyjna na tyle, by ślinić się, ilekroć Infinity Ward wypuści najmniejszy skrawek informacji na temat sequela. Za to, żeby jakoś produktywnie spożytkować czas oczekiwania na przyjście egzemplarza recenzenckiego Modern Warfare 2, odświeżyłem niedawno znajomość z poprzedniczką. I tak jak poprzednio, bawiłem się bardzo dobrze, ale bez rewelacji. Tego samego spodziewałem się więc po kontynuacji. No i straszliwie się pomyliłem.

Screen z gry Call of Duty: Modern Warfare 2

Niesmaczna przystawka

Lekki zawód czekał mnie tuż po otwarciu pudełka, wydanie jest bowiem najzwyczajniej w świecie biedne. Świstek udający instrukcję liczy raptem niecałe 10 stron, jest czarno-biały, pozbawiony obrazków, wygląda jakby był składany na dwie minuty przed posłaniem do drukarni i praktycznie niczego ciekawego poza klawiszologią i kluczem aktywującym produkt w Steam nie oferuje. Opisu trybów gry, biografii bohaterów czy podstawowych danych dotyczących dostępnych broni zwyczajnie w "podręczniku" nie uświadczycie. Pierwsze wrażenie nowy Call of Duty zrobił więc na mnie nieszczególne. Sprawy nie poprawiło tragicznie wręcz wyglądające menu główne, jakie ukazuje się naszym oczom po włączeniu gry. Przy całym szacunku dla panów z Infinity Ward, nawet wybierałka występująca w żałosnym Patriots: A Nation Under Fire sprawia wrażenie dalece bardziej eleganckiej i profesjonalnej, a menu z recenzowanego przeze mnie niedawno Code of Honor 3 to przy nim po prostu mistrzostwo świata. Nie mam zielonego pojęcia, co chcieli osiągnąć projektanci, ale poczynili niesamowicie ogromny krok wstecz względem pierwszego Modern Warfare. Pełen najgorszych obaw odpaliłem pierwszy z trzech trybów, czyli kampanię...

Strona: 1 2 3 4 5 6 7 Następna
Zgłoś błąd