Więcej czasu na wypróbowanie Overwatch
Choć testy beta Overwatch trwają od dobrych kilku miesięcy, to dopiero teraz wszyscy zainteresowani mogą na własnej skórze przekonać się czy gra warta jest niemałych pieniędzy.
Popyt na wypróbowanie zamkniętej bety był zdecydowanie większy niż podaż dostępu do niej ze strony Blizzarda. Dziwnym trafem bawić mogły się głównie osoby streamujące rozgrywkę. W ten weekend nadszedł jednak czas na otwarcie bram dla wszystkich oczekujących i ten czas został właśnie przedłużony. Warto tutaj wspomnieć o niedawnej wypowiedzi reżysera gry, który potwierdził, że dostępna obecnie wersja nie różni się od tej, która będzie dostępna w dniu premiery, poza ewentualnymi poprawkami drobnych błędów. Jednakże brakuje w niej istotnego elementu, za jaki niewątpliwie można uznać grę rankingową. Dlaczego nie pojawił się ten tryb? Osoba odpowiedzialna za produkcję oznajmiła, że studio jest zadowolone z odzewu otrzymanego podczas testów beta i jest on obecnie poprawiany. Nie chciano, by szerokiemu gronu zaczynających przygodę z Overwatch został zaprezentowany w niedoskonałej formie. Zapewniono przy okazji, że już teraz skupiają się na bogatej zawartości planowanej na wakacje.
Pierwotnie beta miała trwać do poniedziałku, do godziny 19:00, zaś obecnie dorzucono dodatkowe 24 godziny na zabawę. Gra ukaże się już 24 maja, a wyceniona została na nieco ponad 200 złotych. W edycji Origin dorzucone są skórki dla bohaterów Overwatch oraz małe upominki do innych produkcji Blizzarda. Dla kolekcjonerów przewidziano natomiast wydanie kosztujące 500 złotych, wzbogacone o fizyczne dodatki: figurkę, steelbooka, album z grafikami oraz ścieżkę dźwiękową.
