News

ELEAGUE: Virtus Pro przechodzi dalej w turnieju ostatniej szansy

We wczorajszym meczu barażowym Polacy pokonali 2:0 zawodników Gambit Gaming na mapach de_dust2 (19:17) oraz de_mirage (16:6). Dla Rosjan jest to już koniec przygody z amerykańską ligą, zaś nasi rodacy o miejsce w fazie pucharowej ostatecznie zawalczą w piątek.

Pojedynek obu formacji rozpoczął się od wybranego przez Gambit de_dust2. Rosjanie zaczęli po stronie antyterrorystów, wygrywając rundę pistoletową dzięki Mou, który zatrzymał szarżujących Virtusów eliminując aż czterech graczy. Ta akcja dała ekipie ze wschodu sporą dawkę przewagi i energii, którą wykorzystali do zbudowania prowadzenia 5:0. Całe szczęście biało-czerwoni w porę się otrząsnęli - po znalezieniu luk w obronie przeciwników nasi rodacy zaczęli skutecznie atakować, odrabiając stracone punkty i po wyrównanym pojedynku przed rozpoczęciem kolejnej części rozgrywki prowadzili już 8:7. Druga pistoletówka wpadła tym razem na konto Polaków, pozwalając im chwilę później uciec w punktacji do stanu 11:7. Dalej rozgrywka przebiegała w sposób bardzo zaciekły - zawodnicy Gambit dogonili rywali, a obie formacje do samego końca zdobywały podobną liczbę punktów, doprowadzając do remisu i dogrywki zarazem. Ta z kolei przysporzyła Virtusom sporo szczęścia - udało im się zdominować oponentów i finalnie zatriumfować wynikiem 19:17.

Drugim i zarazem ostatnim miejscem spotkania okazał się de_mirage, który Polacy rozpoczęli mało optymistycznie, przegrywając po bardzo zaciętym pojedynku pistoletówkę. Na szczęście podopieczni Kubena odpowiedzieli już w drugiej rundzie i przez całą połówkę niemal za każdym razem odpierali ataki terrorystów - Rosjanie całkowicie stracili kontrolę nad grą, zgarniając przed zmianą stron jeszcze jeden mało znaczący punkt, zostając w tyle aż 2:13. Nic nie wskazywało na to, że ekipa ze wschodu da radę zmniejszyć różnicę i chociaż zrównać się z Virtusami, choć po przerwie udało im się wyszarpać dwie pierwsze rundy następnej połówki. Zawodnicy Virtus Pro mierzyli się z Gambit jeszcze przez krótką chwilę pozwalając im zdobyć parę punktów, które okazały się mało znaczące dla Rosjan. Mecz zakończył się zwycięstwem biało-czerwonych 16:6. Podczas pojedynku najlepszym graczem VP i zarazem MVP spotkania okazał się Neo, najgorzej w ekipie Kubena teoretycznie wypadł Snax - Janusz jako jedyny w swojej drużynie miał ujemny overall. Przed batalią Virtus Pro vs Gambit Gaming reprezentanci Renegades pokonali w barażach zespół FlipSid3 2:0 (16:5 na de_cobblestone i 16:5 na de_train) - Australijczycy również przeszli dalej w turnieju ostatniej szansy ELEAGUE.


Zgłoś błąd