ModNation Racers

Gra z gatunku hit or miss. W tym przypadku zdecydowanie hit!

Pod koniec 2008 roku na sklepowych półkach zagościła gra LittleBigPlanet opatrzona sloganem Play.Create.Share. Dzięki sukcesowi odniesionemu przez produkcję studia Media Molecule tylko kwestią czasu było wypuszczenie na światło dzienne kolejnego tytułu, dzięki któremu gracze będą mogli dać upust swojej kreatywności. Wreszcie w maju tego roku na PlayStation 3 trafiło ModNation Racers, które zabiera nas ze świata platformówek na tory wyścigowe.

Nie tylko gramy

Długo zastanawiałem się nad tym, który tryb rozgrywki w ModNation Racers nazwać głównym. Zwykle mianem tym określam kampanię w trybie dla pojedynczego gracza. W nowym dziele studia United Front Games wyróżniłbym natomiast trzy elementy rozgrywki, które w moim odczuciu zasługują na nadanie im miana przodujących. Z jednej strony mamy w tej grze bardzo przyjemną kampanię rozgrywaną w trybie solowym. Drugim równie istotnym aspektem są zmagania w trybie wieloosobowym. Uzupełnieniem tej ważnej trójcy jest tryb tworzenia modów, kartów i tras oraz dzielenia się nimi z innymi członkami społeczności ModNation Racers.

Świat zrodzony z umysłu – tom I

Jeśli spojrzymy na zamieszczony we wstępie slogan, to opis moich odczuć względem poszczególnych elementów ModNation Racers zacznę niejako od środka (create) zmierzając ku końcowi (share), a następnie przeskakując na sam początek (play). Nie wyobrażam sobie bowiem, żeby ktokolwiek, kto będzie miał (albo już miał) do czynienia z ModNation Racers w pierwszej kolejności nie udał się do centrum tworzenia własnej zawartości do gry. Na miejscu czekają na nas trzy opcje do wyboru: możemy zacząć od stworzenia karta, wykreowania własnej postaci albo zaprojektowania zupełnie nowej trasy. Chociaż ten trzeci element można zostawić sobie na później, kiedy już przyjrzymy się nieco trasom wykreowanym przez twórców gry, to zaprojektowanie własnego pojazdu i moda uważam za obowiązek na samym starcie.