News

Głos Geralta nie dla Hiszpanów

Jak to CD Projekt RED ma w zwyczaju, po raz kolejny odpowiada w liście otwartym na pytania wielbicieli serii. Tym razem chodzi o fanów z krajów hiszpańskojęzycznych i to dlaczego trzecia część przygód Białego Wilka nie ukaże się u nich w wersji z dubbingiem.

Podobnie jak w przypadku Zabójców Królów w Dzikim Gonie niestety nie usłyszymy, jak Geralt biegle posługuje się hiszpańskim. Dotychczas zdubbingowana została jedynie pierwszy z wiedźminowskich erpegów od CD Projekt RED, zaś począwszy od drugiej części gracze z Półwyspu Iberyjskiego muszą zadawalać się tłumaczeniem w formie napisów.

 screenshot 22

Za pośrednictwem serwisu change.org rozczarowani tym faktem fani zebrali ponad tysiąc podpisów potwierdzających, jak wielu osobom zależałoby na wyruszeniu w nową przygodę z Geraltem z pełną oprawą dubbingową w języku hiszpańskim. Niestety wstępnie oczekiwanego efektu nie udało się osiągnąć, ale CD Projekt RED nie pozostawiło sprawy bez wyjaśnienia i w liście opublikowanym za pośrednictwem wspomnianego portalu przeprosiło kastylijskich wielbicieli Wiedźmina. Chociaż bardzo chcieliby, aby pojawił się Dziki Gon również w wersji z hiszpańskim dubbingiem, na tym etapie produkcji jest to już niestety niemożliwe, a zaprzestano tego procederu po pierwszej części z powodów ekonomicznych – firma zamiast zyskiwać traciła, a chociaż pieniądze to dla niej nie wszystko, trzeba brać też pod uwagę konieczność opłacenia nie tylko aktorów do dubbingu, lecz wielu osób, które nad nim pracują. Jednocześnie jednak przedstawiciele studia obiecują, że w tej sytuacji o hiszpańskich głosach w następnych swoich produkcjach nie zapomną – może więc Kastylijczycy usłyszą je w Cyberpunk 2077?

Premiera gry Wiedźmin: Dziki Gon 15 maja na pecetach, PlayStation 4 i Xbox One.

screenshot 17

Zgłoś błąd