Flipsid3 ulega EnVyUs, NaVi wygrywa z FaZe Clan
Ostatni pojedynek EnVyUs z Flipsid3 przyniósł Francuzom wiele szczęścia – pokonali rywali w dwóch spotkaniach BO1 ze sporym zapasem punktów. Wczorajszy dzień do udanych mogą również zaliczyć gracze ukraińskiej formacji Natus Vincere, którzy w swoich meczach BO1 zatriumfowali nad reprezentantami FaZe Clan.
EnVy pierwszy mecz z Flipsid3 rozegrało na de_mirage. Po wygranej przez Ukraińców rundzie pistoletowej, ich rywale szybko wyszarpali kolejną rundę nie pozwalając im na wykorzystanie przewagi ekonomicznej. Różnica w punktacji bardzo szybko powiększała się na korzyść Francuzów, którzy po utracie jeszcze kilku rund finalnie zakończyli pierwszą połówkę wynikiem 9:6. W kolejnej części pojedynku gracze Flipsid3 ponownie zdobyli pistoletówkę i dwie następne rundy, doprowadzając do remisu 9:9 Od tego momentu członkowie EnVyUs nie oddali oponentom żadnego punktu – zdobyli siedem dzielących ich od triumfu rund i zakończyli mecz 16:9. Druga potyczka miała miejsce na de_cobblestone. Pierwsza połowa mapy zdominowana została całkowicie przez zespół EnVy – ich oponenci zupełnie sobie nie radzili i przed zmianą stron przegrywali aż 3:12.Następna połowa właściwie była tylko formalnością, gdyż Francuzi dość szybko zdobyli cztery punkty. Gracze FlipSid3 robili wszystko co w ich mocy, aby dokonać comebacku i przedłużyć mecz. Ich starania okazały się niewystarczające – potyczka zakończyła się dla kolegów Happiego wynikiem 16:7. Świetną akcją tej mapy była obrona bombsite'u B przez DEVILa, który strzelając na oślep przez dymną zasłonę wyeliminował aż czterech terrorystów.
Kolejne dwa pojedynki rozegrali zawodnicy Natus Vincere oraz FaZe Clan, a pierwszy z nich miał miejsce na mapie de_dust2. Przez całą pierwszą połowę mogliśmy oglądać bardzo wyrównany pojedynek, w którym członkowie obu ekip wymieniali się zdobytymi punktami. Niewielka przewaga należała na koniec do NaVi, którzy drugą połówkę rozpoczęli z wynikiem 8:7. Po zmianie stron mogliśmy oglądać równie zacięty bój, w którym tym razem lepsi okazali się członkowie FaZe – drużyny doprowadziły do wyniku 15:15, a o losach spotkania przesądziła jedna dogrywka, zdominowana przez Natus Vincere. Potyczka zakończyła się dla nich wynikiem 19:17. Po krótkiej przerwie przenieśliśmy się na de_mirage – tutaj walka była o wiele bardziej jednostronna. Zawodnicy ukraińskiego zespołu przejęli w pierwszej połowie kontrolę nad grą i zapewnili sobie wynik 9:6. Zmiana stron nie przyniosła żadnej poprawy w grze FaZe, którzy wyszarpali tylko trzy pojedyncze rundy. Batalia zakończyła się kolejnym triumfem NaVi 16:12. Dzisiaj dywizja europejska ESL Pro League nie rozgrywa żadnych meczy, ale w najbliższą sobotę Polacy z Virtus Pro zawalczą dwukrotnie z G2 Esports o godzinie 20:00 oraz 21:00. Wcześniej będziemy mogli obejrzeć spotkania EnVyus vs Astralis, zaś na końcu czekają na nas pojedynki SK Gaming vs FaZe Clan,


