Facebook krytykuje wtyczkę Adobe Flash Player
Alex Stamos - nowy CSO Facebooka, odpowiedzialny za jego bezpieczeństwo, powiedział, że czas Flasha się już skończył i należy wdrożyć nowsze rozwiązania, które jednocześnie zapewnią większe bezpieczeństwo.
W ubiegłym tygodniu z Yahoo do Facebooka przeszedł Alex Stamos, który od razu objął stanowisko osoby zarządzającej kwestiami bezpieczeństwa serwisu. Zrobiło się o nim głośno, gdy powiedział, że popularna wtyczka internetowa używana do gier i wideo powinna zniknąć. We wpisach opublikowanych na Twitterze można przeczytać, że nadszedł już czas, aby Adobe ogłosiło koniec życia dla Flasha.
Stamos nie jest pierwszą (zapewne też nie ostatnią) osobą krytykującą wtyczkę. Flash ma już bowiem blisko 20 lat i w tym czasie został zainstalowany na ponad 500 milionach urządzeń. Przez wiele lat był podstawą nowoczesnego wykorzystywania sieci. Jednak obecnie Flash zawiera mnóstwo luk, które ułatwiają hakerom dostęp do systemów, sieci oraz firm przy wykorzystaniu specjalnych narzędzi.
Niemal każdego tygodnia we wtyczce zostaje odnaleziona dziura, która jest następnie łatana przez Adobe. W niektórych przypadkach to właśnie taka luka była podstawą zaawansowanych zagrożeń trwale występujących w wielu branżach.
Obecnie istnieje wiele alternatyw dla Flasha, które z powodzeniem mogłyby go zastąpić. Jedną z nich jest HTML5 (wspierany np. przez YouTube, które zmusza do używania nowszego rozwiązania w serwisie). Czy słowa Stamosa wpłyną na obecną sytuację i będą w stanie coś zmienić? Trudno powiedzieć, ale z pewnością nie od razu...



