Dead Island na Steam to produkt niedokończony
Gracze z Ameryki Płn., którzy już zakupili Dead Island na Steam, pobrali grę w wersji deweloperskiej. Okazuje się, że ktoś wrzucił niewłaściwą wersję.
Panowie z Techlandu raczej nie zaliczą debiutu swojej najnowszej gry do udanych. Na kilka dni przed premierą na stronach z nielegalnym oprogramowaniem pojawiła się pełna wersja Dead Island, następnie kilka portali przyznało grze wyjątkowo niskie noty, a teraz okazało się, że ktoś wrzucił na Steam nie tę wersję, co miał. Gracze z Ameryki Północnej, którzy od dziś mogą kupić grę, narzekają na liczne błędy i dziwne rozwiązania, np. możliwość aktywowania kodów czy swobodnego latania po mape i przenikania przez ściany.
Techland bada sprawę, ale wiele wskazuje na to, że po prostu ktoś pomylił wersje. Objawy są bowiem charakterystyczne dla wersji przeznaczonej dla twórców: latanie i przenikanie przez ściany ma umożliwić dogłębne sprawdzenie każdego zakamarka mapy, a kody aktywują, aby przetestować różne rozwiązania.
Miejmy nadzieję, że wersja sklepowa będzie tą właściwą. A ta trafi do naszych sklepów już w najbliższy piątek.



