Blizzard rekompensuje problemy z World of Warcraft
Nie bez powodu 13 dzień miesiąca uważany jest za pechowy. Dotkliwie przekonali się o tym gracze, którzy próbowali wejść na serwer zaraz po premierze dodatku Warlords of Draenor. Blizzard obiecuje wynagrodzenie za brak dostępu do gry.
Sytuacja tak naprawdę do dziś nie jest idealna. Producent chyba nie przewidywał aż tak żywego zainteresowania rozszerzeniem, ale Warlords of Draenor odniósł wielki komercyjny sukces, czego wynikiem było ogromne natarcie graczy na serwery zaraz po premierze. Dotkliwie odczuł to również producent – po pochlebnych recenzjach nowych możliwości oraz samej krainy Draenor nadeszły pierwsze skargi, które tak naprawdę są tylko echem podobnych sytuacji, występujących przy okazji premiery niemalże każdego z poprzednich dodatków. Blizzard tym razem postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom użytkowników, rekompensując stracony czas jak i poniekąd fundusze przeznaczone na bezowocne próby zalogowania.
Według słów głównego producenta wykonawczego gry, J. Allena Bracka, od ostatniego weekendu twórcy postanowili wypróbować nowe technologie, mające umożliwić zmniejszenie czasu oczekiwania, a być może nawet całkowicie wyeliminować konieczność oczekiwania na swoją sesję. Dodatkowo, gracze którzy nie mogli dostać się na serwer 14 listopada, dostaną od Blizzarda pięć darmowych dni do wykorzystania na rozgrywkę. W ten sposób producent chce jednoczenie zrekompensować wszystkie problemy i podziękować za tak obiektywne oraz rzetelne podejście społeczności World of Warcraft, która cierpliwie zgłaszała całą sytuację, a także niezależnie od wszystkiego pozytywnie oceniła sam dodatek. Dzięki temu twórcy na przyszłość powinni mieć na względzie, że do nieco wiekowej już gry przydałoby się jeszcze kilka unowocześnień, gdyż potencjał w postaci ilości użytkowników jest naprawdę spory.



