News

Batman: Arkham Knight - drugi zwiastun z rozgrywki

Podczas gdy premiera tytułu wciąż zawieszona jest w dosyć odległej przyszłości, twórcy nie oszczędzają siebie ani fanów serii, serwując im coraz bardziej spektakularne zapowiedzi. Jeśli byliście pod wrażeniem ostatniego zwiastuna z lokacji ACE Chemicals, ten powinien się Wam spodobać jeszcze bardziej.

Jakiś czas temu informowaliśmy o pierwszym z serii trzech trailerów z rozgrywki, którymi producenci postanowili opatrzyć nowego Batmana. Tym razem oczywiście znowu trafiamy do ACE Chemicals, jednak przedstawione elementy nie skupiają się ani na prezentacji miejsca, ani wrogów, chociaż Ci poniekąd pojawiają się w zapowiedzi, nieźle obrywając od głównego bohatera. Najnowsze wideo pokazuje nadchodzącą odsłonę najważniejszego atrybutu Mrocznego Rycerza, czyli Batmobila, w jego pełnej krasie. Rozgrywka zapowiada się naprawdę sowicie, gdyż ilość gadżetów dostępnych na pokładzie tego pojazdu potrafi przyćmić nawet kultowe pojazdy Jamesa Bonda. Dodatkowo, jak zwykle efektowna oprawa zapowiedzi potęguje wrażenia, których dostarcza nam sam Batmobil. Z filmu można odnieść jednak nieco złudne wrażenie, że Batman w swym wozie będzie zupełnie niepokonany.

Bbatman

Wokół samej produkcji nareszcie coś zaczyna się dziać, a Rocksteady Studios powoli uchyla rąbka tajemnicy. W nieodległej perspektywie czasowej przed nami jeszcze jeden zwiastun z rozgrywki umiejscowiony w ACE Chemicals. Ponadto, w ciągu ostatnich kilku dni, w odpowiedzi na pytania graczy, deweloper zdążył zdradzić kilka ważnych szczegółów. Dotyczą one głównie sporych różnic, które zajdą w wyglądzie samego stroju Batmana, a także zmian w systemie walki, sztucznej inteligencji oraz wielu innych. Producenci dodali m.in. nowe opcje interakcji między postacią a Batmobilem, które umożliwi właśnie Batsuit. Ten zresztą ma być stylizowany w oparciu o nowy, przeprojektowany pojazd bohatera, tak aby całość tworzyła spójny asortyment. Jeśli wszystkie te zapewnienia pokryją się z rzeczywistością, producenci chyba nie powinni martwić się o przyszłą sprzedaż tytułu.

Zgłoś błąd