Nokia Lumia 610
Dolna półka cenowa, wyższa jakościowa
Tomasz Popielarczyk 14 sierpnia 2012, 12:01
Mimo coraz słabszej pozycji na rynku smartfonów Nokia nie poddaje się i próbuje urzec nas nowymi urządzeniami. Po dedykowanej bardziej wymagającym klientom Lumii 800, zaprezentowano model mniej rozbudowany, noszący numer 610. Jak wypada on na tle konkurencyjnych rozwiązań z tego segmentu? Czy zainstalowany Windows Phone 7 jest jego atutem, czy raczej główną przeszkodą? Zobaczmy.
Fiński producent do tej pory zaskakiwał nas świetnie wykonanymi i zaprojektowanymi urządzeniami, które jednak cierpiały na ten sam problem – brak przyzwoitego systemu operacyjnego. Chciałoby się zatem krzyknąć „Android, Nokio!” i wziąć w dłoń gadżet łączący w sobie skandynawski design oraz jakość wykonania z popularnością oraz wszędobylskością zielonego robota. Czym by jednak wtedy Finowie różnili się od LG, Sony, HTC i dziesiątek innych dostawców smartfonów z Androidem? Dlatego Nokia ciągle próbuje, niczym przysłowiowy kot, chadzać własnymi ścieżkami. Dokąd ją to zaprowadzi?
Model Lumia 610, który przyszło nam testować, po raz kolejny okazał się świetnie wyglądającym, solidnym urządzeniem. Pierwsze mieszane uczucia pojawiły się dopiero (i niestety) po jego włączeniu. Windows Phone jest bardzo specyficzną platformą o raczej zamkniętym charakterze. Czy może zatem przypaść do gustu zwykłym użytkownikom?



