MSI Radeon R9 280X Gaming G3
Adrian Kotowski 23 grudnia 2013, 16:15
Radeony R9 280X dzięki swojej wysokiej wydajności i odpowiednio dobranej cenie stają się hitem sprzedaży. Ilość modeli niereferencyjnych jest ogromna i każdy może wybrać swojego faworyta. W dzisiejszym teście przyjrzymy się karcie MSI R9 280X Gaming G3. Czy to naprawdę karta idealna dla graczy? Przekonajmy się.
Opakowanie i jego zawartość
Produkt dotarł do nas zapakowany w średniej wielkości, czarno-czerwone kartonowe pudełko z motywem smoka na froncie. Typowa stylistyka związana z serią Gaming zawsze nam się podobała, więc i tutaj nie ma na co narzekać. Na opakowaniu nie znajdziemy zbyt wielu informacji o karcie, szczególnie na froncie.
Wyposażenie dołączone w zestawie z akceleratorem jest całkiem dobre. Przede wszystkim widać, że producent wybierał sensowne dodatki. Na ich pakiet składają się:
- płyta ze sterownikami,
- instrukcja szybkiej instalacji,
- przejściówka DVI-I – D-Sub,
- konektor miniDP – DisplayPort,
- przejściówka PCIe 6-pin – PCIe 8-pin,
- mostek CrossFire,
- przejściówka 2x Molex – PCIe 8-pin.
Spis treści
- MSI Radeon R9 280X Gaming G3 (wprowadzenie)
- Wygląd karty
- Platforma sprzętowa
- Testy syntetyczne
- Testy wydajności – Crysis 3 i Battlefield 4
- Testy wydajności – Battlefield 3 i Max Payne 3
- Testy wydajności – GRID2 i TES V Skyrim
- Testy wydajności – Far Cry 3 i Tomb Raider
- Testy wydajności – Metro Last Light i Assassins Creed 4: Black Flag
- Podkręcanie
- Kultura pracy
- Podsumowanie




