Fractal Design ARC midi R2
Ascetyczna obudowa dla wymagających użytkowników
Adrian Kotowski 8 kwietnia 2013, 08:15
Obudowa to coś więcej niż tylko metalowy szkielet naszego komputera. To także swoista wizytówka, to na nią spogląda się w pierwszej kolejności. Musi być funkcjonalna i udostępniać tyle miejsca, ile jest potrzebne do zaspokojenia indywidualnych potrzeb każdego konsumenta. W naszym dzisiejszym teście rzucimy okiem na propozycję firmy Fractal Design – obudowę midi tower ARC midi R2. Czy produkt ma szansę zaistnieć na naszym rynku?
Zawartość zestawu i wygląd zewnętrzny
Testowany przez nas model dotarł do redakcji w standardowym, kartonowym opakowaniu. Jego Oznakowanie kartonu możemy ocenić na pięć z plusem – o ile na froncie znajdziemy jedynie zarys obudowy, jej nazwę i logo firmy, tak po przeciwnej stronie świetnie opisano każdy element składowy konstrukcji.
Razem z obudową użytkownik otrzymuje zestaw śrubek i łączników. Wszystkie elementy umieszczono w czarnym, kartonowym pudełku. Producenta należy pochwalić za umieszczenie na nim informacji o liczbie elementów znajdujących się w środku. Niby taka trywialna sprawa, a nadal nie jest zbyt częsta praktyka. Poza wymienionymi dodatkami w kartonie znalazła się też instrukcja obsługi, co ważne – także w języku polskim.
Fractal Design ARC midi R2 prezentuje się bardzo stylowo, a na ogólne pozytywne wrażenie składają się stonowany kolor i design obudowy. Wykorzystanie czarnego, matowego lakieru oraz plastikowych elementów stylizowanych na szczotkowane aluminium naprawdę może się podobać.
Na panelu frontowym znalazła się metalowa siatka oraz dwie 5-calowe kieszenie na napędy. Świetnym patentem jest możliwość błyskawicznej deinstalacji siatki praktycznie jednym kliknięciem przy górnej krawędzi, dzięki czemu możemy wymienić filtr przeciwkurzowy lub zamontować/ zdemontować wentylator. Rozwiązanie to bardzo przypadło nam do gustu.
Górny panel obudowy dzieli się na dwie części – plastikowy stelaż z umieszczoną w nim metalową siatką oraz elementy kontrolne PC. Cały panel górny można zdjąć w bardzo prosty sposób, co ułatwia czyszczenie filtrów przeciwpyłowych. Użytkownik ma dostęp do przycisków Power oraz Reset (ten ostatni jest niestety zdecydowanie zbyt mały), wejścia/ wyjścia audio, dwóch złączy USB3 oraz przełącznika napięcia wentylatorów (a więc pośrednio – ich prędkości obrotowej).
Tył prezentuje się raczej standardowo – mamy miejsce na śledzia płyty głównej, pod którym znalazło się siedem zaślepek dla urządzeń instalowanych w obudowie. Zasilacz instalowany jest na dole konstrukcji, co jest obecnie standardem. Do wyrzucania ciepłego powietrzna na zewnątrz obudowy służy 140-mm wentylator wyposażony w trzypinową wtyczkę. Taki sam został podwieszony do panelu górnego.
Panele boczne wyglądają bardzo prosto. Prawy wykonany jest z litej blachy, lewy posiada umieszczone na środku plastikowe okno umożliwiające podejrzenie tego, co się dzieje w środku obudowy. Demontaż jest dziecinnie prosty dzięki szybkośrubkom.