ASUS Radeon HD7770 DirectCU TOP
Bo na Cape Verde nadal jest popyt
Adrian Kotowski 4 grudnia 2012, 14:30
Na naszym portalu pojawiło się całkiem sporo recenzji kart graficznych wyposażonych w rdzeń Cape Verde. Przyszedł czas na kolejne rendez-vous z jednym z przedstawicieli rodziny HD7700. W dzisiejszej recenzji przyjrzymy się bliżej karcie ASUS Radeon HD7770 wyposażonej w niereferencyjny cooler DirectCU TOP. Zapraszamy do lektury.
Opakowanie i jego zawartość
Bohater dzisiejszego testu przybył do naszej redakcji w niewielkim kartonowym opakowaniu, którego front ozdabia charakterystyczny dla ASUSA motyw mrocznego rycerza na nie mniej mrocznym koniu. Wśród sygnaturek umieszczonych bliżej dolnej krawędzi znajdujemy informację o przynależności do rodziny kart Top, cechującej się wykorzystaniem najlepszych komponentów.
W środku opakowania nie znajdziemy zbyt wielu bonusów, ale nie powinno to stanowić problemu. Najważniejsze, że producent udostępnił przejściówkę DVI – D-Sub oraz płytę ze sterownikami. Mostek CrossFire zapewne pozostanie niewykorzystany, ale nie można narzekać na to, że znalazł się w zestawie. Pełna lista dodatków poniżej:
- instrukcja obsługi,
- płyta ze sterownikami,
- mostek CrossFire,
- konektor DVI – D-Sub.
Spis treści
- ASUS Radeon HD7770 DirectCU TOP (wprowadzenie)
- Budowa karty graficznej
- Platforma testowa
- Testy – programy syntetyczne
- Testy – Crysis Warhead i Crysis 2
- Testy – Aliens vs Predator i Metro 2033
- Testy – Battlefield Bad Company 2 i Battlefield 3
- Testy – Wiedźmin 2 i TES Skyrim
- Testy - Dirt 3 i Total War Shogun 2
- Podkręcanie
- Kultura pracy
- Podsumowanie