News

We francuskich mediach zakazano Facebooka i Twittera

Francuskie władze uznały, że zamieszczanie w mediach informacji o Facebooku i Twitterze jest jest reklamą tych serwisów, dlatego zakazały stosowania tego chwytu marketingowego.

Zakaz dotyczy sytuacji, w których przy okazji nowej promocji, konkursu lub premiery reklama odsyła nas do Facebooka lub Twittera w celu zapoznania się ze szczegółami. Rzecznik francuskiej rady nadzorującej media, Chrisitine Kelly, zapytała o zasadność faworyzowania wartego miliardy dolarów portalu (Facebook - dop. red.) skoro jest tyle innych serwisów społecznościowych. Tymczasem zezwolenie na pojawianie się w mediach wspomnianych nazw źle działa na konkurencyjność. Mało tego, zdaniem Kelly, inne serwisy mogą zacząć się dopominać o takie prawo, co wprowadziłoby duże zamieszanie.

Tymczasem krytycy takiej decyzji podają jako przykład sytuacje, w których występujące w mediach osoby będą musiały teraz mówić nie "Znajdź nas na Facebooku", a "Znajdź nas na portalu społecznościowym". Pojawiają się też głosy o typowym dla Francji przeciwdziałaniu nadmiernemu rozpowszechnieniu się zwrotów anglojęzycznych. Otóż w 2003 roku tamtejszy rząd w swoich publikacjach zakazał używania nazwy "e-mail". 

Zgłoś błąd