Nie posiadasz Flappy Bird? Nic straconego – zagrasz w jego klona
Źródło: Android Authority
Flappy Bird to fenomen i jeden z najgorętszych tematów branży mobilnej ostatnich dni. Od czasu, gdy gra została wycofana przez jej twórcę z dystrybucji, przez sieć przelała się fala oskarżeń, gróźb i innych negatywnych emocji. Fani nie zostali jednak pozostawieni sami sobie, bo jak grzyby po deszczu powstają gry bazujące na pomyśle Flappy Bird.
Aż 174 projekty nawiązujące do gry Flappy Bird zostały rozpoczęte na skutek akcji Flappy Jam. Twórcy gier mają stworzyć alternatywne wersje gry, bazujące na pomyśle, choć różniące się szczegółami. Najciekawsze propozycje będą udostępniane, tak jak ostatnio Twitchy Moth czy przeglądarkowy Maverick Bird (od twóry Super Hexagena, co widać już po pierwszych kilku próbach – gra jest strasznie trudna).
Jedną z ciekawszych opcji jest Canabalt, dostępna w sklepie Google w cenie około 10 zł. Za darmo można pograć w Flappybalt, w którym kierujemy pikselami wyglądającymi (mniej więcej) jak ptak i odbijamy się nim od obu ścian.
Sama historia Flappy Bird jest bardzo ciekawa i dość specyficzna. Jej twórca, Donh Nguyen zarabiał dziennie na samych reklamach w niej umieszczonych (gra była bezpłatna) ponad 50 tysięcy dolarów. Postanowił jednak zrezygnować z tego zarobku usuwając grę ze sklepów. Oficjalnie powodem jest problem z uzależnieniem użytkowników, z którym Nguyen nie mógł sobie poradzić. Mniej oficjalnie mówi się o problemie z Nintendo, które zauważyło w grze podobne elementy znajdujące się wydawanych przez firmę produkcjach. Tak czy inaczej Flappy Bird zniknęło ze sklepów, ale nie z pamięci ludzi.
Ciekawostką są licytacje telefonów z zainstalowanym Flappy Bird. Ich ceny są często astronomiczne, co jest swego rodzaju ewenementem. Wszystkie projekty Flappy Jam możecie obejrzeć klikają na ten link.



