Lenovo umożliwia usunięcie Superfish
W ostatnim czasie bardzo głośno o oprogramowaniu typu adware jakim jest Superfish. Lenovo wgrywał je do swoich komputerów, co powodowało m.in. wyświetlanie dodatkowych reklam w wyszukiwarce. Odkąd wiadomo, że program może zbierać nasze dane i jest źródłem dochodów dla Lenovo, oburzenie internautów rośnie.
Działanie Superfish jest proste: aplikacja dokonuje analizy przeglądanych przez użytkownika stron i na tej podstawie wyświetla dodatkowe reklamy. Normalnie połączenia np. z wyszukiwarkami są szyfrowane w celu zapobiegania atakom mającym na celu przechwytywanie naszych danych i dodawanie swoich treści. Problem w tym, że Superfish posiada własny certyfikat SSL , który jest akceptowany przez niektóre przeglądarki – w tym Chrome i Internet Explorer. W rezultacie internautom ukazywały się banery reklamujące określone produkty oraz okienka pop-up. Lenovo zapewnia, że instalowanie tego oprogramowania miało na celu tylko pomoc użytkownikom jak najlepiej dopasować wyniki wyszukiwania. W odpowiedzi na problem firma zdecydowała się na udostępnienie narzędzia usuwającego program. Zanim jednak do tego doszło, z odpowiedzią na problem przyszedł Microsoft i w piątek zamieścił mechanizm pozwalający na całkowite usunięcie szkodnika.
Chiński producent komputerów może mieć problemy w związku z aplikacją Superfish, i mimo, że wycofał się już z tego pomysłu, użytkownicy, którzy zostali narażeni na utratę danych mogą tak szybko nie odpuścić.



