Do szkoły z tabletem
Źródło: Własne
Zgodnie z założeniami ministerstwa w naszym kraju już za kilka lat ma zostać przeprowadzona prawdziwa rewolucja. Polskie dzieci, zamiast ciężkich podręczników, będą nosiły do szkoły tablety.
Wbrew pozorom takie rozwiązanie może być bardzo korzystne. Mając na uwadze fakt, że rodzice muszą wydać kilkaset złotych na ważące kilka kilogramów książki, wybór tabletu jako alternatywy wydaje się być sensowny. Urządzenia te ważą zwykle poniżej jednego kilograma, a ich cena zaczyna się od kilkuset złotych. Kryją w sobie jednak więcej możliwości edukacyjnych niż tradycyjne książki. Mogą po prostu zawierać większą ilość informacji i dają dotychczas nieznane możliwości nauki. W wielu polskich szkołach to rozwiązanie wydaje się być bardzo dalekie od realizacji, jednak - jeśli chcemy dorównać światowym trendom nauczania - bez wątpienia musimy kierować polskie szkolnictwo w tę stronę.
Niezależnie od tego, czy dzieci będą korzystały z tabletów, netbooków czy laptopów, to rozwój technologii wymusza udoskonalanie wiedzy nauczycieli i sposobu edukacji. Miejmy nadzieję, że planowane zmiany zostaną wprowadzone jak najszybciej i w miarę racjonalnym kosztem. Nie ma przecież sensu kupować każdemu dziecku urządzenia za kilka tysięcy złotych, bo i tak większość funkcji nie zostanie wykorzystana. Jednak masowa edukacja na tanich lecz dobrych tabletach da szansę na szybki rozwój intelektualny dzieci.



