Oil Rush
Czarna wizja przyszłości... czarna jak ropa
Krystian Machnik 31 stycznia 2012, 14:17
Tabela faktów pokaż/ukryj
| Produkt: | Oil Rush |
| Producent: | Unigine Corp. |
| Wydawca: | Iceberg Interactive |
| Wersja językowa: | Angielska |
| Data premiery na świecie: | 25 stycznia 2012 |
| Zalecany wiek: | 12+ |
| Wymagania sprzętowe - minimalne: | Procesor Core 2 Duo 2.5 GHz, pamięć RAM 2 GB, karta graficzna 512 MB (GeForce GTX 460 lub lepsza), 1 GB HDD |
| Wymagania systemowe: | Windows XP/Vista/7 |
Nie potrafię zrozumieć, dlaczego twórcy gier nie opowiadają w swoich produkcjach prawdziwych historii lub przynajmniej nie odnoszą się do nich. Zdecydowana większość deweloperów woli wymyślać własne historyjki, a przecież życie dostarcza tylu fajnych tematów. Tym bardziej że gry wykorzystujące realne wydarzenia zwracają na siebie znacznie większą uwagę. Jedną z nich jest zapowiedziany niedawno Oil Rush, który opowiada o tym, przed czym straszą nas dzisiejsi ekolodzy.
Oil Rush przenosi nas do odległej przyszłości, kiedy efekt cieplarniany doprowadza do całkowitego stopnienia lodowców. Te zalewają nisko położone tereny, aż w końcu niemalże cały świat pokrywają morza i oceany. Sytuacja staje się krytyczna, ludzkość ma coraz mniej miejsca na życie, lecz mimo to nie wyciąga żadnych wniosków z katastrofy. Pozostali przy życiu ludzie zaczynają walczyć między sobą o… złoża ropy naftowej, czyli tego, co doprowadziło do ich upadku. Okazuje się, że pomimo upływu lat i wydarzeń, które odmieniły świat, czarne złoto wciąż jest towarem numer jeden, który daje siłę i możliwość rządzenia światem. Mimo postapokaliptycznego otoczenia ludzkość nie wraca do jaskiń. Wręcz przeciwnie – rozwija technologię wydobycia ropy i dysponuje coraz lepszymi maszynami oraz środkami zniszczenia.
Gracz wciela się w rolę dowódcy platform wiertniczych, którego zadaniem jest – rzecz jasna – wydobywanie ropy naftowej. W ogarniętej wojną przyszłości nie jest to jednak taka prosta sprawa, bowiem jest wielu, którzy chętnie zagrabią dla siebie dorobek naszej ciężkiej pracy. Oil Rush to gra określana mianem „morskiej strategii czasu rzeczywistego” łączącej elementy ekonomiczne i wojenne.
Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że będziemy musieli zarządzać swoją platformą, ulepszać ją, rozbudowywać, a nawet kupować kolejne. Dzięki nim będziemy pozyskiwali fundusze na dalszą działalność i rozbudowę korporacji. W grze zostanie umieszczone tak zwane drzewko technologiczne, znane między innymi z takich gier, jak Age of Empires. Zaczniemy więc od małej platformy, mającej raczej skromne możliwości wydobywcze i taktyką drobnych zwycięstw dojdziemy do megaplatform, którym konkurencja niegroźna.
Jednak w Oil Rush daleko nie pociągniemy, jeśli będziemy skupiali się wyłącznie na aspektach ekonomicznych. Równie dużą rolę odgrywają tu elementy wojenne, bo (jak wyżej wspomniałem) będą nas atakowały wrogie jednostki. Standardowym elementem przyszłościowych platform wiertniczych są najróżniejsze działka, chroniące obiekt przed atakiem. Można je jednak wyposażyć także w jednostki bojowe: pływające lub latające, które na odległość rozprawią się ze wścibskimi konkurentami. W późniejszych etapach gry mają dojść nieco mocniejsze środki argumentu w postaci bomb jądrowych, więc na pewno będzie ciekawie.




