News

Football Manager 2012

Co nowego czeka na domorosłych managerów?

Kto jest najlepszym piłkarskim managerem na świecie? Mourinho, Guardiola, Ancelotti? A może Ty? Dla wszystkich, którzy chcą pokazać światu swoją futbolową filozofię, sprawdzić swój zmysł taktyczny, a przede wszystkim dobrze się bawić Sega i Sports Interactive przygotowały nową odsłonę gry Football Manager.

Football Manager 2012 to już osiemnasty manager piłkarski stworzony przez Sports Interactive i ósma gra serii, od kiedy pod obecną nazwą zaczęła ją wydawać firma Sega. Zapowiedź jej wydania nie jest niczym zaskakującym, ponieważ tytuł ten pojawia się nieprzerwanie od 2005 roku. Jednak innowacje, jakie chcą wprowadzić twórcy, zapowiadają się ciekawie. Co więc nowego czeka na chętnych do stanięcia w szranki z Mourinho i Guardiolą?

FM 2012 

Ogólny pomysł na grę pozostaje niezmieniony. Gracz może stworzyć postać trenera piłkarskiego i prowadzić swój klub do sukcesów. Dla jednych będzie to utrzymanie w lidze, dla innych zdobycie Pucharu Europy. Jak w prawdziwym świecie – Football Manager zawsze stawiał na realność rozgrywki. Pomysł sprawdzony i właściwie powtarzany przez wszystkie gry typu „manager piłkarski”. Co więc sprawia, że tytuł stworzony przez Sports Interactive odniósł komercyjny sukces wyrażony w liczbie 7 milionów sprzedanych egzemplarzy? Otóż fakt, że FM ma tej realności więcej niż konkurencja. Przyjrzyjmy się więc zapowiadanym nowościom, które mają rozgrywkę jeszcze bardziej urealnić, a także tym aspektom, które wpływają na przyjemną dla oka oprawę graficzną.

Żeby poprowadzić swój klub do sukcesów potrzebujemy przede wszystkim ludzi, którzy będą ku jego chwale biegać po boisku. Istotne zmiany mają więc zostać wprowadzone do systemu podpisywania umów transferowych i kontraktów z piłkarzami. W Football Managerze 2012 będzie można – jak obiecują twórcy – podarować zawodnikowi m.in. specjalną premię za lojalność. Ułatwieniu ma ulec także zawieranie umów z amatorami i młodzikami w naszym klubie, a także ogólne poruszanie się po zakładce „centrum transferowe”. Mówi się, że wprowadzona zostać ma także możliwość blokowania obszarów negocjacji (a nie jak do tej pory, całości umowy, nad realizacją której pracujemy), co ma spowodować sprawniejsze zarządzanie budżetem klubu.

Usprawniona podobno zostanie także praca naszych scoutów. Tak jak w poprzednich seriach, przed pierwszym w sezonie gwizdkiem dostaniemy kilka raportów, które zawierać będą przydatne informacje. Wśród nich znajdziemy analizę drużyny, informacje na temat najodpowiedniejszych taktyk, a także strzelanych i traconych bramek. Teraz jednak wszystko ma być analizowane jeszcze dokładniej po to, abyśmy mogli jeszcze lepiej przygotować nasz zespół i skuteczniej rozgryźć przeciwnika.

Jednak realność Football Manager 2012 zyskać może najwięcej przy okazji wprowadzenia innej opcji – wyboru tonu głosu w relacjach z naszymi piłkarzami. Jak chwalą się twórcy, gracze będą mogli wybierać nie tylko spośród przygotowanych kwestii, co chcą powiedzieć swoim zawodnikom w szatni, możliwe będzie także określenie sposobu, w jaki chcą to przekazać. Do wyboru oddanych zostanie 6 tonów, jakie może przybrać nasz głos, i to od nas samych zależy, czy zechcemy mówić z zaangażowaniem leniwca, z pasją wojskowego generała, czy z pasją… szewca wytykającego, czyja matka, itd.

Rozmowy i tony 

Twórcy gry popracowali też podobno nad oprawą graficzną, aby oprócz realności rozgrywki, nowych graczy przyciągały też atrakcyjne efekty wizualne. Ma w tym pomóc ulepszony tryb 3D oglądania meczów. Na graczy czekać mają nowe animacje zawodników, ciekawszy wygląd kibiców na trybunach, więcej stadionów i dwa nowe tryby kamery, nazwane: „Behind Goal” i „Director Cam”. Widok z każdej kamery będzie można dowolnie obracać po to, by lepiej analizować grę naszych zawodników. Zresztą zobaczcie sami, jak prezentuje się to na wypuszczonym niedawno filmie.

 

Wprowadzony zostanie także nowy, inteligentny Interfejs. Adaptacyjny wygląd, jaki przyjąć ma FM 2012 oznacza, że z im większą rozdzielczością będziemy chcieli grać, tym więcej informacji będziemy mieli w zasięgu ręki – estetycznie i wygodnie. Interfejs ma zawierać również nowe: filtry, konfigurowalne kolumny, ekran taktyki i wiele świeżych ekranów przeglądu. Wszystko po to, by – jak zapowiadają twórcy – gra stała się przejrzystsza i łatwiejsza w obsłudze (możecie to ocenić oglądając zamieszczone w galerii zdjęcia).

Twórcy obiecują, że w tej odsłonie Football Managera po raz pierwszy będziemy mogli skorzystać także z jeszcze jednej bardzo przydatnej opcji. Od teraz gracze będą mogli dowolnie dodawać i odejmować ligi, w których toczyć ma się akcja. Koniec z ograniczeniem wyłącznie do rozgrywek w tych krajach, które wybraliśmy przy rozpoczęciu. Na pewno przyśpieszy to całą grę – będziemy mogli zacząć grać z mniejszą ilością lig na początku, a później dodawać kolejne, ekran ładowania nowej gry zniknie z monitorów szybciej.

Jeśli chcielibyście zagrać w Football Managera 2012, ale boicie się, że przytłoczy Was nadmiar informacji, danych i opcji, to podobno twórcy gry przygotowali coś i dla Was – zupełnie nowy Tutorial. Znajdujący się poza głównym trybem gry poradnik ma pomóc nowym graczom odnaleźć właściwą drogę przez Football Managera 2012, a zaznajomionym z marką od Segi ma wskazywać sposoby, w jakie będą mogli czerpać z gry jeszcze więcej przyjemności. Na razie możemy oglądać go na zdjęciach z etapu tworzenia.

Tutorial 

Football Manager 2012, który pojawi się w sklepach przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia, to obowiązkowa pozycja dla fanów całej serii. Jak to zwykle bywa z cyklicznie ukazującymi się grami, zmianom ulegnie niewiele – jednak w przypadku FM-a, nawet te kosmetyczne zmiany zapowiadają się niezwykle ciekawie. Cieszy na pewno urealnienie całej gry w systemie transferów i kontraktów, nad którym poważniej zaczęto pracować przy okazji poprzedniej odsłony, a prawdziwym hitem może okazać się opcja wyboru tonu głosu. Myślę, że każdemu z graczy brakowało właśnie tego, by móc jeszcze lepiej wyrazić swoje emocje w rozmowie ze swoimi wirtualnymi piłkarzami. Co może niepokoić? Chyba tylko nowy interfejs, który na niektórych zdjęciach wygląda nie tyle przejrzyście i prosto, co prostacko i ubogo – jak arkusz kalkulacyjny Excela. Mimo wszystko warto czekać na nową grę Segi i Sports Interactive. Do zobaczenia na trenerskiej ławce!

Zgłoś błąd