News

X2: The Threat

Tabela faktów pokaż/ukryj

Produkt: X2: The Threat
Producent: Egosoft
Wydawca: Deep Silver / Koch Media
Dystrybutor w Polsce: PLAY
Wersja językowa: polska (kinowa)
Data premiery na świecie: 01 grudnia 2003
Data premiery w Polsce: 22 kwietnia 2004
Zalecany wiek: 12+
Wymagania sprzętowe - minimalne: Pentium 4 1.3 GHz, 256MB RAM, 64MB akcelerator 3D + dodatkowo: joystick

X2 to kolejna część dość oryginalnej serii gier poruszająca temat kosmicznego handlu. Tym razem nakreślona zostaje historia Juliana Brennana, którego poznajemy gdy razem z swoim kolegą próbują wzbogacić się w bardzo nieuczciwy sposób. Po przydługiej i mało emocjonującej scence bohater… trafia za kratki. W przeciwieństwie jednak do innych drobnych oszustów i złodziei, historia Juliana dopiero się zaczyna.

Julian zostaje w więzieniu zwerbowany do pracy dla Federacji Argonów przez pewną wysoko postawioną osobę. Jako dobry pilot, dostaje statek oraz swoje pierwsze zadanie. Rozpoczyna ono jego wielką przygodę w ogromnym świecie X2.

Po uruchomieniu gry, zawsze wita nas losowo wybrany cytat, który w ten czy inny sposób ma coś wspólnego z grą. Później naszym oczom ukazuje się menu gry. Posiada ono wiele opcji, przydatnych zarówno dla starego kapitana jak i zupełnego nowicjusza. Jedną z nich jest trening, gdzie odwiedzając Akademię, zdajemy test na pilota (jednak nie jest to obowiązkowe). Kiedy zdecydujemy się na rozpoczęcie właściwej gry, zostaniemy poproszeni o wybranie poziomu trudności, a niedługo potem znajdziemy się już w kosmosie.

Nasz nowy szef nagradza nas premią w postaci małego statku zwiadowczego oraz paru kredytów do wykorzystania - to wokół tych ostatnich toczy się gra. Za kredyty kupujemy surowce, które potem możemy sprzedać w innym sektorze, zarabiając oczywiście na różnicy cen, bądź też kupujemy nowe technologie, ulepszenia statku, nowe statki czy kupony na loterię. Na początku najszybszą drogą do wzbogacenia się jest handel surowcami między dwoma pobliskimi stacjami. Później będziemy w stanie zakupić większy statek i współpraca rozwinie się na tyle, że będziemy mogli handlować wszystkim i w całym wszechświecie!

Kiedy sami dorobimy się wielkiego majątku, możemy otworzyć własne kopalnie i fabryki, kupić więcej statków, wynająć załogę - dzięki temu będziemy mogli siedzieć wygodnie w biurze, zarabiając kredyty bez ruszania się z miejsca.

Jednak handel nie jest jedynym sposobem na życie. Możemy także zająć się przewożeniem ludzi, tropieniem piratów i walką z nimi, a nawet dołączeniem do nich i napadaniem wraz z nimi na statki handlowe. Istnieje naprawdę sporo sposobów zarabiania pieniędzy w kosmicznym świecie X2.

Samo latanie statkiem byłoby zapewne dość nudne. Dlatego też twórcy gry uraczyli nas dużo większą liczbą tzw. smaczków. Dla przykładu: możemy porozmawiać z każdym kapitanem statku, zajrzeć na tablice ogłoszeń, gdzie inni sprzedają bądź kupują statki, a nawet zagrać na loterii. Niestety, w zlokalizowanej, polskiej wersji gry ogłoszenia napisane są i tak w języku angielskim.

Ważnym czynnikiem w grze jest nasza reputacja. Jeżeli będzie ona zła, większość stacji nie pozwoli nam na lądowanie, a wtedy wypełnianie misji będzie naprawdę kłopotliwe. Jak w każdej grze tego typu, nieuniknione są walki. Kiedy dojdzie do jednej z nich, możemy wybrać trzy scenariusze: sami próbujemy rozprawić się z przeciwnikiem, pozwalamy przeprowadzić symulację komputerowi, czy też po prostu uciekamy z pola walki.

Grafika w grze wygląda bardzo okazale. Przedstawiony świat oraz statki zostały wykonane w okazały sposób i nie można mieć do nich jakichkolwiek zastrzeżeń. Negatywne wrażenie mogą za to budzić postacie pojawiające się podczas rozgrywki. Nie wyglądają juz tak ładnie, a wręcz przeciwnie. W porównaniu z resztą świata gry, prezentują się po prostu marnie.

O dźwięku w X2: The Threat nie można powiedzieć złego słowa. W każdym sektorze towarzyszy nam inna muzyka, której słuchanie daje wielką przyjemność. Atutem gry są także efekty dźwiękowe.

Na zakończenie chciałbym ostrzec wszystkich graczy, którzy już zabierają się za kupno gry. Została ona stworzona dla specyficznej grupy odbiorców. Jeżeli kogoś nudził stary Frontier albo nie lubi symulatorów kosmicznych, nie powinien brać się za X2. Jest to gra strasznie skomplikowana, powolna i trudna w obsłudze, która zainteresuje tylko fanatyków gatunku. Pozostałych odstraszy nieczytelny radar, trudne sterowanie oraz ogólne skomplikowanie gry. Jestem jednak pewien, że każdy miłośnik gatunku oraz poprzednich części tego tytułu będzie wniebowzięty. Pozostałym odradzam kupno!

Plusy Minusy Ocena końcowa
  • przystępna cena
  • symulator
  • jakich mało na rynku
  • świat w grze "żyje"
  • tryb multiplayer
  • dla wielu ta gra okaże się po prostu za trudna
  • gra tylko dla maniaków symulatorów
  • fatalnie wykonane postacie
80%
Zgłoś błąd