Turning Point: Fall of Liberty
Wojna nazbyt błyskawiczna
Rafał Kurpiewski 16 września 2009, 22:00
Tabela faktów pokaż/ukryj
| Produkt: | Turning Point: Fall of Liberty |
| Producent: | Spark Unlimited |
| Dystrybutor w Polsce: | Codemasters |
| Wersja językowa: | polska (kinowa) |
| Data premiery na świecie: | 26 lutego 2008 |
| Data premiery w Polsce: | 5 marca 2009 |
| Zalecany wiek: | 16+ |
| Wymagania sprzętowe - minimalne: | procesor Intel Pentium IV (2,8 GHz) lub odpowiednik, 1 GB RAM, karta graficzna zgodna z DirectX 9.0c (GeForce 6600 lub odpowiednik), 6 GB wolnego miejsca na HDD |
"Co by było, gdyby?" to pytanie, które od zawsze pobudza ludzką wyobraźnię, niezależnie od kontekstu. Nic więc dziwnego, że często zadają je nam twórcy filmów czy powieści, po czym raczą nas swoją wizją odpowiedzi. Nie inaczej postępują twórcy gier, serwując nam alternatywną wersję historii różnych okresów w dziejach znanego nam świata. Jedną z takich gier jest Turning Point: Fall of Liberty.
Turning Point: Fall of Liberty to dzieło studia Spark Unlimited, wydane przez znaną głównie z gier wyścigowych firmę Codemasters. Gra trafiła do naszego kraju mniej więcej rok po premierze światowej, w standardowej dla tego typu produktów, kinowej polskiej wersji językowej. Cenę polskiej edycji ustalono na poziomie niecałych sześćdziesięciu złotych. W pudełku, poza płytą DVD z grą, znajdziemy jedynie kilkunastostronicową instrukcję. Tyle suchych faktów, teraz przejdźmy do samej gry.
Co by było, gdyby...
Fabuła Turning Point już na długo przed premierą gry rodziła wiele emocji i oczekiwań. Oto bowiem dowiadujemy się, że 31 grudnia 1931 roku Winston Churchill zginął potrącony przez taksówkę (w rzeczywistości polityk przeżył wypadek i do końca życia poruszał się o lasce, co było jedną z jego charakterystycznych cech). Historia zatem zmieniła swój bieg, Churchill nie został premierem Wielkiej Brytanii, która, pozbawiona jego charyzmatycznego przywództwa, nie była w stanie przeciwstawić się siłom III Rzeszy i przegrała II Wojnę Światową. Niemcy zaś podbili całą Europę i stali się niewyobrażalną wręcz potęgą militarną. To jednak wciąż nie zaspokajało ambicji Hitlera. Pewnego słonecznego poranka, prawdopodobnie na początku lat sześćdziesiątych, rozpoczyna się niespodziewana inwazja hitlerowców na Amerykę. Precyzyjnie opracowany atak uderza w największe metropolie USA, które momentalnie dostają się w ręce agresora. Błyskawicznie powołany zostaje nowy, proniemiecki rząd oraz wprowadzone restrykcyjne przepisy. Tysiące, jeśli nie miliony cywili giną lub dostają się do niewoli, pozostali narażeni są na ciągłe represje ze strony nowej "policji".



