Patch 3.0.2 do World of Warcraft

Echa Zagłady i Illidan ostatniej szansy

Rewolucyjne zmiany w World of Warcraft. Na serwery trafił ostatni przed wchodzącym do sklepów 13 listopada dodatkiem patch - 3.0.2 - Echa Zagłady.

Żmudne testy nowego dodatku dobiegają końca. Wrath of the Lich King trafi na sklepowe półki już za miesiąc. Zanim to jednak nastąpi powtarza się sytuacja sprzed dwóch lat związana z dodatkiem The Burning Crusade. Blizzard, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom graczy, zmienia w znacznym stopniu mechanikę gry oraz wprowadza do niej nowe elementy. Postaram się przybliżyć zmiany wprowadzane przez patch 3.0.2 zwany też Echami Zagłady.

Drzewa rosną coraz wyżej

I nie chodzi o drzewa elfickich lasów lecz o drzewa talentów. Każda z trzech ścieżek rozwoju wszystkich klas uległa znacznym, a czasem wręcz rewolucyjnym zmianom I tak np. wojownik uzyska możliwość walki dwiema broniami dwuręcznymi równocześnie, rogue może poznać taniec cienia, dzięki któremu będzie co jakiś czas znikał, by wykorzystać swe najsilniejsze ataki z zaskoczenia, a warlock ma szansę na czasową metamorfozę w demona.

Aby uzyskać dostęp do ostatniego – potencjalnie najsilniejszego talentu w drzewku należy wydać w nim już nie 40, a 50 punktów. Dodano nowe talenty, zmianie uległy też dotychczasowe. Ogólnie można stwierdzić, iż mamy do czynienie z działaniem „dla każdego coś miłego”. I choć wiele jest głosów, że pewne klasy są przez Blizzarda bardziej cenione i dopieszczane, np. rogue ze względu na możliwości w walcie 1vs1 i hunter – unikalny ze względu na liczne formy interakcji ze swym zwierzęcym towarzyszem. Towarzysz ten uzyskuje właśnie osobne drzewko talentów. Jest to dobry trend – jakaś odmiana przyda się chyba każdemu.