SilentiumPC Regnum L50 Pure Black

Polska konkurencja w segmencie midi tower

Jeszcze kilka lat temu o SilentiumPC mało kto słyszał. Marka ta zyskała dużą popularność produkując wydajne, ale przede wszystkim tanie chłodzenia procesorów. W chwili obecnej jest już dobrze zadomowiona na rynku. W jej ofercie, oprócz schładzaczy, znajdziemy również obudowy i wentylatory. W dzisiejszym artykule przedstawimy Wam skrzynię Regnum L50, która – dzięki swojej niewygórowanej cenie – może stanowić poważną konkurencję dla takich producentów, jak Antec, Cooler Master czy ZALMAN. Jeżeli jesteście ciekawi, jak nasza rodzima obudowa wypadła na tle innych, wcześniej przez nas testowanych, zapraszamy do lektury.

Opakowanie i zawartość

SilentiumPC Regnum L50 Pure Black dotarł do naszej redakcji w szarym kartonie, na który czarnym tuszem naniesiono grafikę obudowy skrywanej wewnątrz. Na przodzie pudła znajdziemy główne cechy skrzyni. Tył wygląda dokładnie tak samo, jednak zamiast języka angielskiego użyto polskiego. Na dwóch mniejszych bokach znajdziemy krótką specyfikację zawierającą tylko najważniejsze dane, również po polsku i angielsku. Zdjęć niestety nie zamieścimy, ponieważ stan kartonu, w którym model przybył do naszej redakcji, pozostawia wiele do życzenia.

Jak powszechnie wiadomo, „nie szata zdobi człowieka” (no, w tym przypadku obudowę), dlatego zajrzyjmy do środka i przekonajmy się, co producent postanowił dołączyć do swojego produktu. A zatem razem z obudową otrzymamy:

• instrukcję obsługi,
• zestaw śrubek montażowych,
• opaski zaciskowe,
• głośniczek (buzzer) systemowy,
• dwa wentylatory 120 mm (zainstalowane),
• jeden wentylator 140 mm (zainstalowany),
• filtry przeciwkurzowe (zainstalowane).

Jak widać, nie jest tego wiele, ale nie zapominajmy, że nie mamy tutaj do czynienia z obudową z górnej półki cenowej i jakościowej. Mimo to wydaje się, że otrzymujemy wszystko, co niezbędne, by złożyć komputer i dodatkowo rozplanować ułożenie kabli zasilacza w celu poprawy przepływu powietrza.