Najważniejsze premiery marca 2016

Co nas czeka w marcu 2016?

Początek 2016 roku to czas wzmożonej aktywności na rynku gier video. Za nami już co prawda kilka ciekawych debiutów, lecz to marzec przyniesie najbardziej emocjonujące premiery – światło dzienne ujrzy długo wyczekiwane The Division oraz kolejna część Hitmana, która jak zapowiadają twórcy ma być powrotem do korzeni serii. O czym jeszcze warto pamiętać w tym miesiącu? Sprawdźcie razem z nami!

Tom Clancy's The Division

Jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego miesiąca jest bez wątpienia najnowsze dzieło studia Massive Entertainment. O The Division głośno było już na targach E3 w 2013 roku, a w ostatnich miesiącach wydawca, firma Ubisoft, serwował nam coraz to nowe informacje na temat swojej flagowej produkcji. Dziś na chwilę przed premierą i po zakończonych beta testach wiemy już bardzo dużo. Akcja gry toczyć będzie się w Nowym Jorku – mieście, które po ataku bioterrorystycznym pogrążyło się w chaosie i anarchii. Pozostali przy życiu mieszkańcy starają się za wszelką cenę przetrwać szabrując z pozostałych wartościowych przedmiotów zniszczoną metropolię. Zadaniem głównych bohaterów będzie próba ustabilizowania całej sytuacji, jednak na ich drodze stanie kilka organizacji, których przedstawiciele walczą o wpływy na zgliszczach Manhattanu.

Gra łączy ze sobą elementy trzecioosobowej strzelaniny z rozwiązaniami znanymi z RPGów. Oznacza to swobodną eksplorację otwartego świata, możliwość wykonywania licznych zadań pobocznych, wymiany dóbr między graczami oraz zdobywania doświadczenia i rozwijania umiejętności. Fundamentem mechaniki walki jest „przyklejanie” się do ścian, wychylanie i przeskakiwanie obiektów. Ciężko będzie się przebić przez grupę przeciwników bez czegoś co pozwoli nam schować się przed świszczącymi dookoła kulami. W grze nie zabraknie różnorodnego ekwipunku, którego użycie zależne jest od posiadanych zdolności. Możemy z naszej postaci zrobić specjalistę od materiałów wybuchowych, ciężkich stacjonarnych karabinów maszynowych lub zostać ekspertem w niesieniu pomocy rannym towarzyszom. Tak jak w typowym RPG ważny będzie poziom postaci. Nie damy sobie rady mając na przykład piąty poziom z przeciwnikiem, który przewyższa nas dwukrotnie. Duże znaczenie ma także stopień ulepszenia broni – im bardziej jest zaawansowany, tym łatwiej poradzimy sobie z rywalami – pamiętajcie jednak, że nie jest to typowy FPS gdzie oponent pada po strzale w głowę. Chcąc kogoś powalić będziemy musieli wystrzelać niejeden magazynek.

Rola naszych kompanów będzie bardzo istotna. Mimo, że tytuł pozwala na rozgrywkę w samotności, wiele misji będzie zbyt trudnych by przejść je w pojedynkę. Jeśli nie mamy do pomocy żadnych znajomych, możemy skorzystać z matchmakingu, który sam dobierze nam towarzyszy. Warto też wspomnieć, że nasze poczynania będą miały wpływ na wygląd miasta – nic nie stoi nam na przeszkodzie w odbiciu kilku dzielnic z rąk przestępców, przywracając w nich względny spokój. Twórcy specjalnie dla fanów internetowej rywalizacji przygotowali także otwarty tryb PvP – dostępny jedynie w tak zwanym Dark Zone czyli strefie, gdzie czekają na nas groźniejsi przeciwnicy, atrakcyjniejsze łupy oraz... inni gracze próbujący nas ich pozbawić. W momencie śmierci wszystkie nasze zdobyte przedmioty wypadają a my oczywiście możemy spróbować po nie wrócić, jednak w większości przypadków nie ma już do czego wracać. Sposobem na zabezpieczenie lootu jest dotarcie do specjalnego miejsca transportu. Jego lokacja znana jest nie tylko nam, ale i innym graczom przez co na miejscu może spotkać nas niemiła niespodzianka w postaci „komitetu powitalnego”. Warto więc do „Mrocznej Strefy” wybierać się w towarzystwie zaufanych znajomych – pojedyncze wojaże po zamkniętej strefie Nowego Jorku to nie jest najlepszy pomysł.

Ubisoft po okresie serwowania nam kolejnych części Assasins Creed oferuje tym razem coś zupełnie nowego i oryginalnego. Gra na gameplayach z bety graficznie nie prezentuje się tak dobrze jak na wcześniejszych materiałach video, ale w dzisiejszych czasach nie dziwi specjalnie fakt, że produkt końcowy lekko różni się w oprawie wizualnej od tego co było zapowiadane. Jest to element marketingu i nic z tym nie zrobimy. The Division pojawi się na konsolach nowej generacji i komputerach osobistych już 8 marca. Sprawdźcie czy Wasze pecety poradzą sobie z tym tytułem:

Minimalne wymagania:

• System operacyjny: Windows 7 lub Windows 8.1, Windows 10 (wyłącznie wersje 64-bit)
• Procesor: Intel Core i5-2400 lub AMD FX-6100 lub lepsze
• Pamięć RAM: 6 GB
• Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 560 2 GB (obecnie odpowiada jej Nvidia GeForce GTX 760) lub AMD Radeon HD 7770 2 GB lub lepsza
• DirectX: wersja 11
• Pamięć na dysku: 40 GB wolnego miejsca

Zalecana konfiguracja sprzętowa:

• System operacyjny: Windows 7, Windows 8.1 lub Windows 10 (wyłącznie wersje 64-bit)
• Procesor: Intel Core i7-3770 lub AMD FX-8350 lub lepsze
• Pamięć RAM: 8 GB
• Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 970 lub AMD Radeon R9 290 lub lepsze
• DirectX: wersja 11
• Pamięć na dysku: 40 GB wolnego miejsca