News

Dragon Age: Początek

Kolejny klasyk autorstwa BioWare

Tabela faktów pokaż/ukryj

Produkt: Dragon Age: Początek
Producent: BioWare
Wydawca: Electronic Arts
Dystrybutor w Polsce: Electronic Arts Polska
Data premiery na świecie: 03 listopada 2009
Data premiery w Polsce: 06 listopada 2009
Zalecany wiek: 18+
Wymagania sprzętowe - minimalne: Windows XP/Vista/7, procesor 1.6 Ghz (XP)/1.8 Ghz (Vista), 1 GB RAM (XP)/1.5 GB RAM (Vista), karta graficzna 128 MB (XP)/256 MB (Vista/7), 20 GB wolnego miejsca na HDD

Istnieją w branży gier wideo studia deweloperskie, których każdy kolejny tytuł wyczekiwany jest przez graczy z dużą niecierpliwością, gdyż nie schodzą one zazwyczaj poniżej bardzo wysokiego poziomu. Jednym z takich zespołów jest BioWare, mistrzowie RPG-owego fachu, którzy tym razem postanowili powrócić do swoich korzeni i wydać olsdchoolową produkcję osadzoną w świecie fantasy. I tak właśnie powstał Dragon Age: Początek. Zapraszamy do przeczytania recenzji jednej z najbardziej oczekiwanych gier tego roku.

Znowu ratujemy świat

Fabuła Dragon Age: Początek nie jest specjalnie nowatorska. Po raz kolejny, jak miało to miejsce już w niezliczonej liczbie gier z gatunku RPG, nad światem zawisła groźba zagłady i to właśnie nasza postać odegrać ma główną rolę w niedopuszczeniu do tej katastrofy. Cała przygoda zaczyna się co prawda niewinnie (skąd my to znamy?), ale wraz z rozwojem wydarzeń na barkach naszej drużyny spoczywać będzie coraz to większy ciężar. Oczywiście, nie ma w tym miejscu sensu brnąć dalej w rozwiązania i niespodzianki fabularne przygotowane dla nas przez ekipę BioWare, gdyż mogłoby to zepsuć komuś zabawę. Warto natomiast przyjrzeć się bliżej początkom naszej zabawy w ratowanie świata.

Dragon Age: Początek

Niecodzienny początek

Już na samym starcie Dragon Age: Początek dostrzegamy, dlaczego BioWare jest tak cenionym studiem deweloperskim. W tej grze wybór rasy oraz dziedzictwa naszej postaci dyktuje nie tylko sposób, w jaki zwracać się będą do nas bohaterowie niezależni, ale także wygląd całego prologu. Nie mamy tutaj więc do czynienia z powszechnie stosowanym rozwiązaniem, polegającym na tym, że obojętnie jaką postać stworzymy, to znajdzie się ona na początku w akademii/małej wiosce/tawernie czy gdzie tam zwykle rozpoczynają się przygody w RPG-ach. Tutaj każdy bohater, którego poprowadzimy, ma swoją historię oraz powód, żeby zmieść najeźdźców z powierzchni ziemi. Chociaż z takim rozwiązaniem nie spotkałem się po raz pierwszy, to jednak stawiam najnowszemu dziełu Kanadyjczyków dużego plusa. Jest to, moim zdaniem, jeden z tych smaczków, które pokazują, że twórcy cieszą się tym, co robią i nie zadawalają się, tak często dziś spotykanym w grach, minimalizmem.

Dragon Age: Początek

Kochane punkciki

Dalej jest już raczej standardowo. W żyłach naszej postaci płynąć może krew ludzi, elfów albo krasnoludów, może się ona parać magią, zostać wojownikiem lub podstępnym łotrzykiem. Wybór nie jest na pewno zbyt duży, ale wynika to prawdopodobnie z tego, o czym wspomniałem w poprzednim akapicie, czyli odrębnego wstępu dla każdej z postaci. Po wybraniu postaci, którą chcemy grać, rozdysponowujemy punkty na podniesienie sobie interesujących nas statystyk, wybieramy umiejętności i zaklęcia, z jakimi rozpocznie swoją podróż nasz bohater i tak przygotowani możemy wyruszyć na wyprawę krętymi ścieżkami fabuły.

Strona: 1 2 3 4 Następna
Zgłoś błąd