News

Penta Sports wygrywa z Virtus Pro i awansuje do ESL Pro League

Polacy stracili jedną z szans na udział w czwartym sezonie ESL Pro League, przegrywając z niemiecką formacją Penta Sports we wczorajszym barażowym meczu best-of-three. Virtusi okazali się lepsi jedynie na Mirage'u (16:9), oddając rywalom mapy Cache (3:16) oraz Cobblestone.

Wczoraj wieczorem rozegrał się mecz barażowy pomiędzy Virtus Pro i Penta Sports – Niemcy walczyli o udział w nadchodzącym czwartym sezonie ESL Pro League. Nasi rodacy w trzecim sezonie ligi zajęli ostatnie miejsce w tabeli europejskiej dywizji, zamykając ją wynikiem 4-18. Reprezentanci PENTy z kolei przegrali finałową batalię ligi ESEA z ekipą HellRaisers, która bezpośrednio awansowała do ESL Pro. Polacy bronili swojego miejsca w lidze przed aspirującymi do awansu Niemcami. Pierwszą rozegraną mapą był wskazany przed członków Penta Sports Cache. Sam początek gry należał do podopiecznych Kubena, którzy wygrali trzy pierwsze rundy. Niestety na więcej Virtusi nie mogli sobie pozwolić – ich rywale byli bardzo dobrze przygotowani do swojej mapy i praktycznie nie popełniali rażących błędów, co doprowadziło ich do spektakularnego triumfu 16:3.

Po krótkiej przerwie koledzy TaZ'a poradzili sobie już znacznie lepiej na wybranym przez siebie Mirage'u, choć jego pierwsza połówka nie wyglądała zbyt obiecująco. Pistoletówkę oraz dwie kolejne rundy zgarnęli reprezentanci Penta Sports, ich przeciwnicy odpowiedzieli od razu gdy zagrali full'a i w mgnieniu oka wyrównali wynik 3:3. Niemcy z kolei ponownie oddalili się w punktacji o kolejne trzy punkty i właściwie tendencja zachowała się aż do samego końca – wyrównana połówka zakończyła się minimalnym prowadzeniem Virtusów 8:7. Po zmianie stron nasi rodacy w roli antyterrorystów poradzili sobie o wiele lepiej, szybko powiększyli przewagę tworząc bezpieczną różnicę w punktacji – Niemcy mieli spore problemy z przełamaniem defensywy co doprowadziło do triumfu graczy Virtus Pro - 16:9.

Trzecią i zarazem decydującą mapą był Cobblestone, którego początek znów zagarnęli dla siebie członkowie PS, zdobywając sześć pierwszych rund. W siódmej ich oponenci odpowiedzieli tylko po to, aby w ósmej, dziewiątej i dziesiątej rundzie znów oddać kontrolę nad grą Niemcom. Pierwsza połówka była mocno jednostronna, Polacy jako terroryści zawiedli całkowicie przegrywając przed zmianą stron 4:11, jednak w dalszej części pojedynku ich gra uległa znaczącej poprawie. Zespół Kubena powoli odrabiał stracone punkty skracając dzielący go od rywali dystans, po drodze tracąc kilka rund – Polacy przegrywając 11:15 zachowali zimną krew i doprowadzili do remisu 15:15. Losy tego spotkania miały rozstrzygnąć się w dogrywce, gdzie skuteczniejsi byli zawodnicy PENTy, którzy finalnie doprowadzili do wyniku 19:17. Naszym zachodnim sąsiadom udało się awansować do najbardziej prestiżowej ligi CS:GO, a Virtusi znacząco osłabili swoją pozycję w ESL Pro. Mimo porażki wciąż jednak tli się szansa na zobaczenie naszych rodaków w czwartym sezonie – organizatorzy postanowili zwiększyć liczbę drużyn w dywizjach z 12 do 14. 13 miejsce zabezpieczyli członkowie Penta Sports – ostatni slot zapełni formacja, która otrzyma bezpośrednie zaproszenie. Wciąż nie wiemy kto będzie wybrańcem – niewykluczone, że będą to właśnie Virtusi.

Zgłoś błąd