News

Gry komputerowe coraz bliższe kinu?

Nie chodzi tu jednak o fabularne figle Telltale Games, lecz o to, co widzimy. Według studia Naughty Dog jakość gier wideo staje się coraz bliższa temu, co możemy zobaczyć w kinie.

Uncharted 4 od Naughty Dog bez wątpienia jest jedną z najbardziej wyczekiwanych w tym roku produkcji, a twórcy porównują ją do filmów pod względem jakości ogólnej i strony wizualnej. Jeden z pracowników studia, Frank Tzeng, w wywiedzie udzielonym  CGMA przyznał m.in., że graficznie dzisiejsze gry komputerowe i obrazy z udziałem realnych aktorów i przestrzeni dzieli coraz cieńsza linia, pierwsze coraz bardziej przypominają drugie. Nathan Drake – główny bohater Uncharted 4 spokojnie mógłby stać się cyfrowym bytem występującym w filmach, ponieważ detale, kolorystyka i wszystkie inne solidnie dopracowane jego aspekty składają się dla autorów na postać, jaka spokojnie mogłaby zostać umieszczona w którymś z kinowych hitów.

Frank Tzeng zwrócił również uwagę na potencjał, jaki drzemie w konsoli PS4, pozwalającej na znacznie więcej niż jej poprzedniczka – dzisiaj nawet zmarszczki wyglądają jak w rzeczywistości. Już przemysł gier znalazł się bardzo blisko niej, a z czasem dojdzie do tak wysokiego poziomu odwzorowania, ze trudno będzie nam odróżnić to, co realne, od tego, co wyświetlane na ekranie bądź w urządzeniu typu Oculus Rift. Pomimo wielu benefitów i fundowaniu nam niesamowitej rozrywki rozwój technologii może niektórych trochę niepokoić, ale nie da się go powstrzymać i z pewnością nikt nie będzie się tym gnębił, wyruszając w kolejną przygodą z Uncharted. Gra zadebiutować ma jeszcze w tym roku, niestety wyłącznie na PlayStation 4, a jak to z tą jakością jest, oceńcie sami, oglądając gameplay czy trailer.

Zgłoś błąd