News

Człowiek z blizną w 8 bitach

Widzieliśmy już w ośmiobitowej wersji Simpsonów, Pulp Fiction, Gwiezdne Wojny czy Matrixa, nic więc dziwnego, że zakochani w grafice z końca XX wieku próbują odtwarzać swoje ulubione bestsellery z dużego ekranu w oprawie pierwszego wydania Maria bądź Contry.

Książki i gry przenosi się do filmu, zaś najlepsze kinowe hity…wracają do starych, acz wciąż urokliwych, 8 bitów. Tym razem zainteresowanie w sieci wzbudziła adaptacja Człowieka z blizną z 1983 roku w reżyserii Briana De Palmy.

Miło jest przypomnieć sobie klasyki filmowe, oglądając skróconą wersję przypominającą gry z ubiegłego wieku, dlatego kino 8-bitowe cieszy się ostatnio dużą popularnością i będzie pojawiać się coraz więcej tego typu przeróbek. Sprawdźcie, czy Al Pacino w pikselach jest równie przystojny, jak na taśmie filmowej!

Zgłoś błąd