News

Vivendi Games i Activision łączą siły

Jedno z najważniejszych branżowych doniesień bieżącego roku - poprzez oficjalne oświadczenie prasowe - mówi o połączeniu firm Vivendi Games i Activision, oraz o stworzeniu Activision Blizzard.

Ma to być największy niezależny koncern wydawniczy jaki kiedykolwiek powstał w branży elektronicznej rozrywki. Przychód Activision Blizzard wynieść ma 3,8 miliarda dolarów! Natomiast cała wartość transakcji, szacowana jest na 18,9 miliarda dolarów. Na czyje barki spoczną te olbrzymie pieniądze? Firmą kierować będą René Penisson (dotychczasowy prezes Vivendi Games) oraz Robert Kotick (dotychczasowy prezes Activision).

Jaką wartość ma ta informacja dla graczy? Wielką, ponieważ ze strony Activision można liczyć nowe odsłony gier z serii Call of Duty, Guitar Hero, Tony Hawk, a także gier korzystających z licencji: Spider-Man, Shrek, X-Men, czy Transformers. Vivendi Games ma w dorobku takie tytuły jak F.E.A.R., Crash Bandicoot, Timeshift oraz Spyro. Blizzard Entertainment to z kolei twórca największej gry MMO na świecie - World of Warcraft, dwóch gier z serii Diablo czy Starcrafta (w produkcji jest część druga).

Dlaczego firma nie została nazwana Activision Vivendi? Według szefów firm to właśnie Activision i Vivendi są najbardziej rozpoznawalne oraz mają najlepszą markę, która zadecyduje o sprzedaży papierów wartościowych na giełdzie. Tak, nazwa Activision Blizzard nie pojawi się na pudełku z grą, ale jest nazwą korporacyjną na giełdzie. Koncern Vivendi posiada pakiet większościowy i 52% udziałów w Activision Blizzard, więc teoretycznie może kierować planami spółki. Natomiast do końca nie wiadomo, kto będzie polskim dystrybutorem gier Activision Blizzard, gdyż sprawa jest całkowicie otwarta.

Zgłoś błąd