Telekomunikacja Polska obniży nakłady na inwestycje
Źródło: własne
Telekomunikacja Polska już od 2001 roku systematycznie obniża nakłady na utrzymanie i rozwój infrastruktury telefonii stacjonarnej. Dalsza liberalizacja rynku, a zwłaszcza podział funkcjonalny Telekomunikacji Polskiej, grozi ograniczeniem inwestycji – informuje spółka.
Choć infrastruktura sieci telefonii stacjonarnej w Polsce jest słabiej rozwinięta niż w krajach Europy Zachodniej, to nakłady telekomów na jej utrzymanie i rozwój systematycznie spadają. TP chce, by w przyszłości wynosiły one od 12 do 16 proc. przychodów. Z pewnością ograniczaniu inwestycji sprzyja spadek cen urządzeń wykorzystywanych do jej budowy. Dostawcy tego sprzętu mówią, że od 2003 roku ceny zmniejszyły się średnio co najmniej o 20 proc.
Zbudowanie 1 tys. km światłowodu kosztuje ok. 100 mln zł. Obecnie jedynie 30 proc. linii TP przystosowane jest do wielomegabitowego internetu, który umożliwia rozrywkę i korzystanie z telewizji internetowej.
Konkurenci TP, tacy jak Telefonia Dialog, Netia czy GTS Energis, także inwestują obecnie znacznie mniej niż na początku tej dekady, gdy budowali swoje sieci. Alternatywni operatorzy stacjonarni w zasadzie przestali wydawać pieniądze na budowę nowych linii telefonicznych.
Telefonia Dialog ostatnio inwestuje głównie w szerokopasmowy dostęp do internetu oraz platformę, która umożliwia nadawanie telewizji internetowej. GTS Energis zapowiada budowę własnych miejskich sieci światłowodowych (300 km do końca 2008 roku, potem dalsze 500 km), by w ten sposób, bez pośrednictwa innych operatorów, w tym TP, dotrzeć do klientów końcowych.


