Rosną zyski na rynku gier free-to-play

Według badań firm DFC Intelligence oraz Live Gamer, zyski z kontentu premium wokół darmowych tytułów wzrosną w ciągu najbliższych pięciu lat do 7 mld dolarów. To blisko dziewięć razy więcej niż w 2009 roku.

Badanie zostało przeprowadzone w styczniu i lutym br. na próbie 5 tys. graczy z Ameryki Płn. i Europy. Jak twierdzi Andrew Schneider, prezes firmy Live Gamer, model biznesowy free-to-play przyjmuje się obecnie na całym świecie. Prowadzona przez niego firma jest liderem na rynku, oferując 145 tytułów i uzyskując średni zysk z jednego gracza wynoszący 28 dolarów.

Free-to-play to popularny model w branży gier komputerowych, pozwalający użytkownikom na grę w tytuły online bez płacenia za nie. Większość gier dostępna jest zarówno w wersji darmowej, jak i płatnej. Ta pierwsza pełni funkcję swoistego dema gry, które gracze mogą wypróbować, zanim zdecydują się zapłacić za pełnoprawną wersję. Producenci takich gier zarabiają głównie na sprzedaży dodatków do nich np. przedmiotów, które pomagają osiągać określone korzyści w rozgrywce lub na dostępie do szybkich serwerów.