Ułuda internetowej anonimowości

Statystyki pokazują, że internauci ulegają złudzeniu anonimowości w sieci, zaś doświadczenie uczy, że brak dbałości o własną prywatność może poważnie zaszkodzić.

Internet jest ogromnym źródłem informacji, rzadko jednak zdajemy sobie sprawę, że można tam także znaleźć informacje o nas samych. Badania pokazują, że nie chcemy lub nie umiemy dbać o własną prywatność. Nie zdajemy tez sobie sprawy, na jak wiele płaszczyzn może to rzutować.

Liczby

Jedynie 54 proc. internautów interesuje się tym, jak wykorzystywane są informacje na ich temat. Tylko 38 proc. z nich przedsięwzięło kroki, aby je chronić. Jedna czwarta internautów zamieściła w sieci zdjęcia własne oraz grup, w jakich funkcjonuje. Badania przeprowadzone przez Pew Internet & American Life Project wykazały, że jeden na pięciu badanych używał internetu, aby odnaleźć starych znajomych, jednak ponad 50 proc. próbowało tam znaleźć informacje na temat swoich znajomych i przyjaciół z pracy.

Serwisy społecznościowe

Nasza-Klasa.pl posiada siedem milionów użytkowników. W 2007 roku liczba zarejestrowanych użytkowników Facebooka przekroczyła 42 miliony. Swoje profile na MySpace posiada już ponad 150 milionów ludzi. Ponad połowa wszystkich zamieszczonych tam informacji jest dostępna publicznie.

Jak poinformowała brytyjska Information Commissioner's Office, ponad 60 proc. użytkowników podaje tam datę urodzenia, 25 proc. ujawnia, gdzie pracuje, a 10 proc. z nich zapisuje prywatny adres. Pomimo tego wszystkiego i wielu informacji publikowanych na ten temat w mediach nie czujemy się zagrożeni. Około 60 proc. internautów nie martwi się, że informacje na ich temat mogłyby zostać wykorzystane w złym celu.

Doświadczenie uczy jednak, że to nie do końca prawda. Zwiększa się liczba przestępstw popełnionych w sieci i każdy potencjalny użytkownik może paść ich ofiarą. W polskich mediach można znaleźć wiele informacji na temat przestępstw związanych z najpopularniejszym polskim serwisem społecznościowym Nasza-Klasa.pl. Na ten temat pisaliśmy także w naszym portalu. Nie mogą bezpiecznie czuć się także osoby wykorzystujące poczucie anonimowości w celu rzucania oszczerstw pod czyimś adresem, co jest dosyć popularne na internetowych forach. Policja sprawdza wszystkie skargi i zażalenia, zaś niektóre fora są stale monitorowane.