Two Worlds: The Temptation

Antaloor znów w niebezpieczeństwie

Krakowskie studio Reality Pump, znane głównie z serii gier strategicznych Earth, wydało w 2007 roku pierwszą w swej historii grę cRPG – Two Worlds. I choć nie osiągnęła ona takiego sukcesu jak wydany w tym samym roku Wiedźmin, okazała się wciągającym i rozbudowanym tytułem, który zyskał wielu fanów. Twórcy gry zapożyczyli różne elementy z takich gier jak Gothic 3 czy Oblivion i wprowadzili je do własnej produkcji. Niestety, nie zabrakło również sporej ilości bugów. Ostatecznie jednak tytuł ten pozytywnie zapisał się w pamięci większości graczy, a branżowe pisma i serwisy nie szczędziły mu wysokich not. Teraz krakowscy programiści udowadniają nam, że stać ich na znacznie więcej, prezentując nam sequel swej sztandarowej produkcji - Two Worlds: The Temptation.

Tytuł ten zaczynał swój żywot krótko po premierze podstawki i początkowo planowany był jako dodatek do niej. Wraz z rozwojem prac i rosnącą liczbą nowości, jakie wprowadzić miało to rozszerzenie, zdecydowano się na stworzenie osobnej produkcji.

Uratuj świat, a nawet dwa!

W grze ponownie wcielimy się w postać znaną z „jedynki”. Bohater ów, wraz ze swą urodziwą siostrą, także już znaną, ponownie będzie ratował Antaloor. Kraina ta boryka się bowiem z tajemniczą zarazą, która zbiera krwawe żniwo wśród mieszkańców. Odkrywanie przyczyn epidemii oraz ratowanie Antaloor to główny wątek fabularny gry. Co ważne dla fanów „jedynki”, fabuła wyjaśni wiele elementów, które w podstawce stanowiły tajemnicę.

Skoro już mowa o świecie gry to warto wspomnieć, że w The Temptation samodzielnie będziemy mogli odkrywać nieznane dotąd lądy, bowiem twórcy wprowadzili w tytule możliwość żeglugi! Nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby zamienić się w wilka morskiego eksplorującego otaczające kontynent wyspy. Opcja ta jest nowością w grach cRPG i zapowiada się nader ciekawie.

Visual temptation

Krakowscy programiści wiele pracy poświęcili zagadnieniom technicznym. Dostaniemy zatem bardzo podrasowaną grafikę, która prezentuje się nieporównywalnie lepiej od oprawy „jedynki”. Gra obsługiwać będzie niemal wszystkie nowoczesne technologie. W parze z nową oprawą graficzną idzie silnik fizyczny, udoskonalony w równie dużym stopniu, co grafika. W Two Worlds: The Temptation otaczające nas przedmioty będzie można wykorzystać do własnych celów. Zaawansowana fizyka pomoże nam na przykład w walce, bądź też w dostaniu się do ukrytych lokacji. Od strony technicznej zapowiada się mała rewolucja.

Ulepszoną oprawę graficzną podziwiać będziemy mogli w wielu nowych miejscach, w które zaprowadzi nas fabuła gry. Zwiedzimy zatem między innymi gorącą sawannę, piaszczyste wybrzeża czy niebezpieczną dżunglę. Olbrzymi świat gry mieścić będzie bardzo różnorodne klimatycznie lokacje.

Kolejną ciekawą nowinką jest system dialogów, który różnić będzie grę od znanych nam dotychczas cRPG-ów. A to dzięki możliwości prowadzenia dialogów wieloosobowych, tj. prowadzenia rozmowy z kilkoma NPC-ami naraz oraz możliwości zwracania się do kolejnych rozmówców osobno. To z pozoru proste rozwiązanie daje szerokie pole do popisu autorom dialogów.

Dwa Światy po raz drugi

Lista innowacji jest oczywiście znacznie dłuższa. Warto wspomnieć choćby o ulepszonym AI NPC-ów, zupełnie nowym systemie rozwoju postaci czy rozbudowanym trybie multiplayer. Za tę produkcję warto trzymać kciuki, tym bardziej, że do premiery pozostało już niewiele czasu. Miejmy nadzieję, że twórcy wywiążą się z obietnic i dostaniemy kolejne solidne polskie RPG.