News

Bet on Soldier: Krwawy sport

Tabela faktów pokaż/ukryj

Produkt: Bet on Soldier: Krwawy Sport
Producent: Kylotonn
Wydawca: Digital Jesters
Dystrybutor w Polsce: Techland
Wersja językowa: polska (kinowa)
Data premiery na świecie: 25 sierpnia 2005
Data premiery w Polsce: 14 października 2005
Zalecany wiek: 16+
Wymagania sprzętowe - minimalne: Pentium 4 2 GHz, 512 MB RAM, karta graficzna 64MB (Geforce 3 lub lepsza)

„Nazywam się Nolan Daneworth, mam 33 lata. Jako dobry najemnik pracuję dla WRF. Wojna jest wszystkim, co znam, tak mi się przynajmniej zdaje... Dwa lata temu doznałem amnezji... Byłem za blisko eksplodującej bomby...”

Te właśnie słowa wprowadzają nas do świata Bet on Soldier. Przyznam na wstępie, iż żywię niewyjaśnioną słabość do tej gry. Zaciekawiła mnie ona już na etapie wstępnych zapowiedzi. Liczyłem na nietypowy klimatyczny FPS z masą ostrych starć na krótkim dystansie, rozgrywanych przy odgłosach opuszczających lufę pocisków. I co? Dostałem to, na co czekałem.

Brzydactwo na wstępie

Jest tak, że jeśli kogoś lub coś lubimy, to łatwiej zauważamy jego duże wady (chcemy żeby wszystko było doskonale), ale możemy przymknąć oko na drobne niedociągnięcia. Jednej rzeczy twórcom Bet on Soldier nie wybaczę. Mianowicie chodzi o menu i przerywniki filmowe, które wyglądają tak, jakby były zrobione w strasznie niskiej rozdzielczości – są rozmazane i rozpikselizowane, utrzymane w barwach między sepią a kałużą na zardzewiałym dachu. Twórcy mogli się bardziej przyłożyć, żeby oglądało się je z przyjemnością.

Spokojne życie

Bohaterem, w którego się wcielimy, jest Nolan Daneworth, któremu całe życie zawaliło się w jednej chwili. Wcześniej też zbyt różowe nie było, ponieważ wokół szaleje wojna trwająca od 80 lat. Nikt nie pamięta, o co ona się toczy, ani kto ją rozpoczął. W konflikcie ścierają się ze sobą dwie frakcje, UAN i WRF. Jedynym, którym na tych walkach zyskuje, jest tajemniczy Syndykat. Wszyscy o tym wiedzą, ale nikt nie odważy się głośno tego powiedzieć. Podczas walk na froncie Nolan poznał Julianne, która była pielęgniarką. Wtedy uwierzył, iż można żyć inaczej. Poślubił ją i zamieszkał wraz z nią w domu na wsi, prowadząc spokojne życie farmera. Wszystko jednak ma swój koniec... Pewnej koszmarnej nocy, nie wiadomo skąd, pojawili się jacyś ludzie, podpalili jego dom i zabili Julianne. Nolan szczęśliwie uniknął śmierci i wydostał się z płonącego budynku, nie miał jednak czasu na wyciągnięcie ciała żony. Pochłonęły ją płomienie, płomienie z piekła.

Zabić Mistrza

Bohater bez problemu rozpoznał napastników, byli to bracia Borienkowie, tzw. Mistrzowie, super wyszkoleni wojownicy, których bojowe akcje transmituje telewizja w programie Bet on Soldier. Jego treścią są pojedynki rozgrywane pomiędzy Mistrzami reprezentującymi UAN i WRF. Zawody te przybrały formę zawodowego sportu, podzielonego na ligi, posiadającego bohaterów oraz liderów. Jedynym sposobem na zrozumienie dlaczego Julianne zginęła, jest zbliżenie się do nich, zostanie mistrzem. Nolan opracował sobie prosty plan: wkroczyć w świat B.o.S., zrozumieć, dokonać zemsty.

Bet on Soldier: Krwawy sport
Pojedynek z mistrzem

Całość kampanii single player podzielona została na 20 misji, z których każda jest dość rozbudowana. W ich trakcie będziemy musieli wykonać zadania zlecone przez dowództwo WRF, po drodze także wyeliminować wszystkich Mistrzów B.o.S.

Przydałby się Balcerowicz

Wykształcenie ekonomiczne będzie niewątpliwie pomocne przy tej grze. Ciężka broń jest mocniejsza i daje większe szanse na zwycięstwo, ale jest droższa, podobnie zresztą jak amunicja do niej. Bardzo trudno przetrwać bez solidnego pancerza, te najgrubsze jednak kosztują małą fortunę. Podczas gry nieraz się zdarzy, iż komputerowi najemnicy uratują Nolana, lecz za nich także trzeba płacić. Mistrz ze słabą bronią i gorzej opancerzony to łatwiejszy cel, ale nagroda też będzie mniejsza. Decyzje podejmowane przed misją mają decydujący wpływ na przebieg rozgrywki. W trakcie wykonywania zadania możemy najwyżej dokupić amunicji i naprawić pancerz.

Ekonomiczny magazynek

Misje, jakie przyjdzie nam wykonywać, zbytnio się od siebie nie różnią, są skonstruowane w podobny sposób. Chodzi w nich głownie o to, żeby dojść do punktu na mapie, eliminując po drodze wszystkich przeciwników. Czasem mamy zadanie kogoś ochraniać, zniszczyć sprzęt, bronić własną bazę, ale zasadniczo gra bez otoczki fabularnej polega na eksploracji terenu i walce z przeciwnikiem. Tutaj jednak także liczy się ekonomia. Amunicja kosztuje, więc najlepiej marnować jej jak najmniej.

Bet on Soldier: Krwawy sport
Ale będzie Headshot

Headshoty z przykucnięciem

Dlaczego warto przykucnąć? To zwiększa celność. Dlaczego headshoty? Dzięki takim strzałom zmarnujemy mniej amunicji. Poza tym za zabitych żołnierzy z UAN dostajemy premię, a strzały w głowę są więcej warte. Więcej zarabiamy także, jeśli eliminujemy wrogów przy pomocy przedmiotów otoczenia, więc jeśli wróg stoi koło beczki z gazem, to warto ją najpierw wysadzić. Swoją drogą beczki te prezentują świetne podejście twórców do problemu fizyki – gdy z otworu wydobywa się płonący gaz, pojemnik zaczyna się obracać.

Pojedynki na żywo

Ważnym elementem gry są walki z Mistrzami, transmitowane na żywo w tytułowym programie telewizyjnym Bet on Soldier. Dochodzi do nich zawsze w tych samych lokacjach, zaś przeciwnikiem Nolana jest ten Mistrz, którego wybraliśmy przed misją. Od momentu rozpoczęcia pojedynku zaczyna upływać czas (czerwony pasek u góry ekranu), z każdą uciekającą sekundą nasze wynagrodzenie zmniejsza się. Jeśli po upływie minuty Mistrz będzie dalej żyć albo wcześniej zginie gracz, to gra zostaje zakończona. Sztuczna inteligencja tych przeciwników jest wyraźnie wyższa od przeciętnych wrogów, potrafią oni umiejętnie miotać granatami oraz wykorzystywać rozmieszczenie obiektów na danym terenie do pokonania przeciwnika.

Strona: 1 2 Następna
Zgłoś błąd