PREMIERA Total War: Attila

Wczoraj do sprzedaży trafiła nowa gra z kultowej i dobrze zadomowionej już na rynku elektronicznej rozgrywki serii Total War. Dostępna jest za pośrednictwem Steama na komputery stacjonarne i osobiste, więc do dzieła – pora ruszyć do boju!

W Total War: Attila znów pokierujemy losami Imperium Rzymskiego, lecz tym razem u schyłku jego wielkiej kariery, od roku 395 naszej ery. Nowa część ma być trudniejsza od poprzedniczek – będziemy musieli radzić sobie nie tylko z wojną i zarządzaniem państwem, ale i klęskami głodu czy uciążliwym klimatem. W szranki staniemy z Wizygotami, Hunami i całą masą wrogo nastawionych plemion barbarzyńskich.

Creative Assembly chyba i teraz nas nie zawiodło, ponieważ tytuł recenzenci najpopularniejszych, zagranicznych serwisów oceniają dosyć wysoko:

GameSpot 7/10

IGN 8.1/10 PC

Gamer 83/100

Polygon 8/10

Zaraz po premierze wyszła jeszcze pewna kuriozalna kwestia związana z grą – użytkownicy mieli problemy z ustawieniem grafiki na jakość Extreme Quality. Okazało się, że ta opcja przeznaczona jest dla nieistniejących na razie kart graficznych, które dopiero powstaną w przyszłości i chociaż cała sytuacja wydaje się zabawna, to trzeba przyznać, że ekipa studia Creative Assembly dobrze przemyślała sobie przedłużenie egzystencji Total War: Attila na rynku – zapewne w niedalekiej przyszłości przekonamy się, jak wyglądać będzie przy wspomnianych, ekstremalnie wysokich ustawieniach. Na to samo posunięcie zdecydował się m.in. CD Projekt RED w Wiedźminie 3.

Razem z wejściem produkcji na rynek opublikowano również premierowy trailer, w którym co prawda epickich fragmentów gameplaya nie zobaczymy, ale w końcu komu to potrzebne, kiedy grę uruchomimy już na własnym komputerze. W zwiastunie postawiono na cutsceny z momentami z bitw i innych intrygujących sytuacji.