Nowy Android - M jak Marshmallow?

Już najprawdopodobniej w tym tygodniu usłyszymy, co oznacza „M” w najnowszym Androidzie. W wideo zaprezentowanym przez Google zaprezentowano małą podpowiedź, która może sugerować, że następcą Lollipopa będzie Marshmallow. Oprócz tego udostępnione zostały infografiki prezentujące najważniejsze cechy najnowszej wersji oprogramowania.

Gdy Google wprowadzało kolejną wersję oprogramowania - na literę „K”, nazwą miało być amerykańskie ciasto Key Lime Pie. Niedługo potem okazało się jednak, że przedsiębiorstwo dogadało się z Nestle oraz Hershey, czego skutkiem jest Android KitKat. Google udało się do końca utrzymać nazwę w tajemnicy, dlatego sugerowanie, że kolejna wersja systemu to Marshmallow (popularne pianki), może okazać się tylko sposobem na odwrócenie uwagi. Tym bardziej, że wielu fanów z niecierpliwością wyczekuje informacji na temat Androida M.

Samsung przygotował specjalne infografiki przypominające o najważniejszych funkcjach, jakie znajdziemy w oprogramowaniu Google:

Czytnik linii papilarnych umożliwi nie tylko odblokowanie telefonu, ale również dostęp do takich platform jak sklep Google Play. W przeciwieństwie do Lollipopa, w Androidzie M aby dokonać zakupu (np. aplikacji) nie trzeba będzie wpisywać hasła - do autoryzacji wystarczy zeskanowanie linii papilarnych.

Użytkownicy, którzy niechętnie godzą się na dostęp aplikacji do lokalizacji, zdjęć, kontaktów itp. będą mieć powód do zadowolenia. Od teraz sami będą mogli określić z czego aplikacja może (lub nie) korzystać.

Android M otrzyma również funkcję śledzenia zużywanej pamięci przez zainstalowane aplikacje, dzięki czemu dowiemy się, która aplikacja pobiera jej najwięcej oraz jak często jest uruchamiania.

Dzięki automatycznej kopii zapasowej na dysku w chmurze (GoogleDrive z pojemnością do 25 MB dla jednej aplikacji) użytkownik będzie mógł być spokojny o swoje dane czy ustawienia.

Nowy Android zadba także o oszczędność baterii naszego urządzenia.