Zotac GeForce GTX 660 AMP! Edition

Ekstremalnie podkręcony GeForce GTX 660

Nvidia długo kazała nam czekać na karty ze średniej półki cenowej, ale gdy już się one pojawiły rynek został zalany przez autorskie konstrukcje producentów współpracujących z zielonymi. W dzisiejszej recenzji przyjrzymy się karcie wyjątkowej, bo pierwszej w historii naszych testów, której nie mogliśmy podkręcić nawet o 1 MHz. Niech Was to jednak nie zmyli – Zotac GeForce GTX 660 AMP! Edition jest dobrą kartą, o czym przekonacie się z lektury najnowszej recenzji na łamach naszego portalu.

Opakowanie i jego zawartość

Zotac GeForce GTX 660 AMP! Edition pojawił się na naszym stole testowym zapakowany w średniej wielkości pomarańczowo-czarny karton. Design jest raczej ascetyczny, producent ograniczył się jedynie do umieszczenia na pudełku informacji o ilości pamięci graficznej, zgodności z API DirectX 11 oraz o przedłużonej, 5-letniej gwarancji. Oczywiście mamy także duże logo producenta i nazwę modelu karty graficznej.

Razem z bohaterem naszej dzisiejszej recenzji otrzymujemy także:

• instrukcję szybkiej instalacji,
• płytę ze sterownikami,
• przejściówkę 2x Molex – PCIe 6-pin,
• przejściówkę DVI – D-Sub,
• kupon umożliwiający zagranie w TrackManię Canyon przez 3 dni,
• kartę gwarancyjną,
• ulotkę reklamową.

Zestaw dołączony do naszej karty nie zachwyca, choć w sumie znajduje się w nim wszystko, co jest potrzebne do uruchomienia urządzenia. Dziwnym dla nas posunięciem jest dołączenie kuponu na 3-dniowy dostęp do gry TrackMania Canyon. Mając w pamięci, jakie gry Zotac dodawał jeszcze całkiem niedawno do swoich produktów, nie jest to, delikatnie mówiąc, zbyt ciekawa propozycja.