Test 8 płyt głównych LGA 1150 mATX z chipsetem H81
Czy warto stawiać na budżetowe płyty główne?
Adrian Kotowski 25 listopada 2013, 16:30
Podsumowanie
Test płyt budżetowych ma to do siebie, że ciężko jest jednoznacznie określić, która z nich jest lepsza. Ktoś, kto decyduje się na tego typu konstrukcji, przeważnie jest do tego zmuszony i godzi się na wiele ustępstw. Głównym kryterium ma być jednak cena. Niestety takie podejście jest złudne. W tej klasie cenowej 10 zł to często więcej niż 5% ceny końcowej, ale jak pokazały nasze testy warto je dołożyć.
Kolejny raz przyjęliśmy proste rozgraniczenie na kategorie, w których przyznawać będziemy oceny. Są to: jakość oprogramowania i UEFI, podkręcanie, kultura pracy oraz funkcjonalność. Każda płyta była oceniana właśnie pod tymi względami. Na podstawie wyniku uzyskanego w każdej z czterech kategorii przyznawaliśmy odznaczenia. Od razu zaznaczamy, że przyjęliśmy wyższą wagę dla wszystkich aspektów poza podkręcaniem. Wyniki przydadzą się także przy wyborze najbardziej opłacalnego produktu.
Kto czytał poprzedni artykuł, gdzie wzięliśmy na warsztat płyty B85, ten zapewne pamięta, jak w kategorii jakość oprogramowania i UEFI wypadły poszczególne płyty główne. Nie powinien zdziwić fakt, że dużych różnic w werdykcie w tym przypadku nie będzie. Kolejny raz ASUS pokazał, jak powinno się robić dobre oprogramowanie. Oczywiście pakiet został nieco wykastrowany względem wyższych modeli, ale przejrzystość, łatwość obsługi i niezawodność pozostały takie same. Do tego ASUS bije konkurencję na głowę pod względem samego Setupu UEFI. Widocznie poprawiła się jakość pakietu aplikacji od ASRocka. Wszystko działa jak należy. UEFI natomiast podoba nam się nie tylko ze względu na prostotę, ale też na kilka ciekawych bajerów ukrytych w zakładce Tools. MSI szczególnie mocno nie ruszyło z miejsca, a dokładając do tego braki w samym UEFI nie możemy o ich płytach powiedzieć w tej kategorii nic dobrego. Gigabyte kolejny raz posiada znakomite oprogramowanie w Windows, ale trochę gorszy niż czołówka Setup.
Podkręcanie w przypadku płyt H81 jest właściwie bardziej ciekawostką niż poważną funkcjonalnością, ale nawet pomimo tego, kilka modeli zachwyciło nas swoimi możliwościami "prowadzania CPU", szczególnie konstrukcje Gigabyte i ASRocka. Z drugiej jednak strony napotkaliśmy na blokadę nie do przeskoczenia w płytach MSI – te nie umożliwiały zmiany napięć procesora co jest funkcjonalnością podstawową. Można to tłumaczyć obawą o ilość zwrotów gwarancyjnych, ale inni producenci jakoś takich obaw nie mają. Niewiele lepiej jest z wyższym modelem ASUSA, który co prawda na OC pozwala, ale przynajmniej nasz sampel testowy ma bardzo duży problem z podkręconym procesorem. Sekcja zasilania po prostu nie pozwala na OC, grzeje się niesamowicie, by w pewnym momencie po prostu odciąć zasilanie.
Kultura pracy jest ważna i zawsze bardzo poważnie podchodzimy do tego aspektu. Nasza ósemka wspaniałych w większości przypadków poradziła sobie z testami dość dobrze, wartości osiągane przez konkretne modele są bardzo porównywalne. W stadzie musi znaleźć się jednak choć jedna czarna owca – tą znowu jest płyta ASUSA. Przypuszczamy, że po prostu trafiliśmy na trefny egzemplarz. Tym niemniej taryfy ulgowej w tym przypadku nie ma. H81M-Plus znowu wypadł najsłabiej.
Kwestia funkcjonalności w tego typu konstrukcjach jest mocno dyskusyjna. Przede wszystkim należy pamiętać, że to low-end i w związku z tym nasze wymagania nie powinny być zbyt wysokie. Po drugie, jak zapewne zauważyliście, wybieraliśmy dwa typy urządzeń – jedne ze standardowymi wyjściami, drugie z wyprowadzonymi portami COM i LPT. Płyty kierowane są więc do różnego rodzaju użytkowników. Jeśli bierzemy pod uwagę ilość złączy, jakość wykonania i sensowność rozmieszczenia elementów, to kolejny raz wygrywa Gigabyte H81M-HD3. Dobrze prezentuje się też ASRock, nieco gorzej MSI i ASUS. Zauważyliśmy niepokojącą tendencję do usuwania z budżetowych płyt złącza PCI. To błąd, bo właśnie w low-endzie takie gniazdo jest potrzebne najbardziej. Osoby o zasobnym portfelu często posiadają już karty rozszerzeń z interfejsem PCI-E. Te, które decydują się na tanią płytę, często chcą przenieść nieco starszy sprzęt. Dlatego też płyty, które nie posiadały PCI, choć fizycznie mogły go posiadać (niektóre były na to złącze zbyt wąskie), otrzymywały od nas bardzo niskie noty. Ważne było też sensowne rozmieszczenie tak podstawowych elementów, jak choćby bateria czy złącza SATA. Nie zawsze wyglądało to jednak najlepiej.
Zdecydowaliśmy się dać jedynie dwie nagrody. Większość płyt po prostu nie zasługuje na jakąkolwiek, czy to przez braki konstrukcyjne, czy przez słabe oprogramowanie lub kulturę pracy. Zwycięzcą jest bezdyskusyjnie Gigabyte H81M-HD3, który jest także najdroższym modelem w naszym porównaniu. Warto jednak do niego dopłacić te kilka złotych, ewentualnie przeskoczyć na platformę B85. Drugą płytą, którą warto pochwalić, jest najwyższy model ASRocka. To konstrukcja, która ma najbardziej sensowny zestaw złączy dla kart rozszerzeń, bardzo mocną sekcję zasilania (jak na ten segment) i wiele ciekawych funkcji nie tylko w dołączonym oprogramowaniu, ale też w UEFI. Obie zasługują na naszą rekomendację, a płyta Gigabyte dodatkowo zasłużyła na odznakę Wydajność.
Gigabyte H81M-HD3
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Opisany powyżej produkt został uhonorowany przez nas odznaczeniem Rekomendacja PC Centre. Przyznajemy je jedynie produktom naprawdę wysokiej jakości, których zakup bez obaw możemy polecić Wam, drodzy Czytelnicy. |
Opisany powyżej produkt został uhonorowany przez nas odznaczeniem Super Wydajność. Przyznajemy je jedynie produktom, które oferują najwyższą wydajność i największe możliwości. |
ASRock H81M
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Opisany powyżej produkt został uhonorowany przez nas odznaczeniem Rekomendacja PC Centre. Przyznajemy je jedynie produktom naprawdę wysokiej jakości, których zakup bez obaw możemy polecić Wam, drodzy Czytelnicy. |
Poniżej prezentujemy resztę stawki. Niestety w ich przypadku nie ma mowy o jakimkolwiek wyróżnieniu.
ASRock H81M-GL
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
ASUS H81M-Plus
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
ASUS H81M-C
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Gigabyte H81M-DS2
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
MSI H81M-P33
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
MSI H81M-P32
Plusy | Minusy |
---|---|
|
|
Spis treści
- Test 8 płyt głównych LGA 1150 mATX z chipsetem H81 (wprowadzenie)
- ASRock H81M
- ASRock H81M-GL
- Oprogramowanie dla płyt ASRock
- UEFI płyt ASRock
- ASUS H81M-Plus
- ASUS H81M-C
- Oprogramowanie dla płyt ASUS
- UEFI płyt ASUS
- Gigabyte H81M-HD3
- Gigabyte H81M-DS2
- Oprogramowanie dla płyt Gigabyte
- UEFI płyt Gigabyte
- MSI H81M-P32
- MSI H81M-P33
- Oprogramowanie dla płyt MSI
- UEFI płyt MSI
- Podkręcanie
- Kultura pracy
- Audio
- Podsumowanie