Test 8 płyt głównych LGA 1150 mATX z chipsetem H81

Czy warto stawiać na budżetowe płyty główne?

MSI H81M-P33

Wygląd

Ostatnią płytą w naszym zestawieniu jest prawdziwie low-endowy model H81M-P33, który jest także najmniejszą płytą ze wszystkich, jakim do tej pory przyglądaliśmy się w tym teście. Już po pierwszym rzucie oka można stwierdzić, że model został wykastrowany z masy elementów. Samo rozmieszczenie komponentów nie jest co prawda zaprojektowane źle, ale kilku ważnych po prostu brakuje.

Socket został wykonany przez firmę Foxconn. Sekcja zasilania płyty ma tylko trzy fazy i – tak jak w droższym modelu – nie pozwala na praktycznie żadne OC poza automatycznym. Przestrzeń wokół gniazda procesora jest raczej nieobsadzona. Poza złączem wentylatora nie znajdziemy tam niczego, co by było warte uwagi i opisania.

Płyta wyposażona została w dwa sloty dla pamięci RAM, przy których umieszczono 24-pinowe złącze zasilania. Przez bardzo małe rozmiary płyty i zapewne także dla oszczędności na laminacie nie pojawiło się złącze USB 3.0. Co prawda nie można oczekiwać cudów po tak taniej płycie, ale niewiele droższe już złącze to posiadają.

Radiator chipsetu do mocarzy nie należy – to identyczna konstrukcja, jak w starszym bracie H81M-P32. W bliskiej odległości znalazły się cztery złącza SATA. Złącza dla panelu przedniego zostały przez to przesunięte nieco bliżej bocznej krawędzi płyty.

Na samym dole umieszczono gniazda USB 2.0, złącze audio i COM. Na inne zabrakło miejsca, wiec próżno szukać tutaj TPM czy LPT. Ilość złącz dla kart rozszerzeń nie powala – producent zdecydował się na instalację jedynie dwóch gniazd PCI-E – górnego PCI-E x16 i dolnego PCI-E x1.

Panel tylny wygląda raczej dość biednie, choć wydaje się, że większość elementów się na nim znajduje. Mamy dwa porty PS/2 (klawiatura i myszka), sześć gniazd USB, z czego cztery 2.0 i dwa 3.0. Do tego dochodzi cyfrowe wyjście wideo DVI-D oraz analogowy D-Sub. Port LAN i trzy wyjścia/wejścia audio także znalazły tutaj swoje miejsce.