Retro PC Centre odc. 3 - Mafia
Mafia: The City of Lost Heaven - protoplasta rodu z zasadami
Jakub Jach 4 lutego 2015, 12:00
Pełna fabuła, ciekawa rozgrywka i pusty świat
Pora przejść do sedna, czyli samej fabuły. Ta w Mafii była niczym honor w rodzinie Corleone. Mimo, iż dalej warto podkreślać, że czeska produkcja w żaden sposób bezpośrednio nie odnosi się do Ojca Chrzestnego (a w rozgrywce można wręcz znaleźć więcej odniesień do filmu Chłopcy z ferajny), to jednak da się odczuć, że całość została zbudowana na zasadach podobnych do tych, jakimi kierowano się w gangsterskich familiach.
Jak już wspomniałem wcześniej, w czasach swojego debiutu gra odznaczała się naprawdę wysokim stopniem realizmu, a dodatkowo - jej ukończenie wcale nie było takie proste. Nowoczesny silnik, użyty do opracowania rozgrywki, odznaczał się m.in. wysoko zaawansowaną sztuczną inteligencją postaci NPC. I tak chociażby sama policja reagowała na nasze przewinienia zgodnie z rzeczywistym światem, oczywiście z odpowiednim wyważeniem powagi naszego występku, aby nie uczynić rozgrywki zanadto uciążliwej. Wraz ze świetną historią złożyło się to na niesamowitą grywalność, którą nieznacznie psuły tylko drobne niedociągnięcia w postaci bugów, występujące jednak niemalże w każdym tytule.