Nowy król wydajności - Intel Core i7 4770K

Przedstawiamy test procesora opartego o nową architekturę Intel Haswell

Temperatury i pobór energii

Oczywiście nie mogło też zabraknąć testów poboru energii – zwłaszcza że Intel w swoich materiałach marketingowych zwraca na ten aspekt szczególną uwagę. Zmierzyliśmy, ile prądu pobierają z gniazdka całe platformy (tj. kompletny komputer bez monitora). W przypadku procesora AMD konieczne było zastosowanie dodatkowej karty graficznej, zatem aby móc porównać wynik tego procesora do pozostałych należy odjąć około 15-20 W.

Jak widać na powyższym wykresie, zapotrzebowanie Core i7 4770K na energię elektryczną jest naprawdę znikome. 33,5 W to doskonały wynik, zwłaszcza że mamy przecież do czynienia z najwydajniejszym procesorem Intela przeznaczonym dla przeciętnego Kowalskiego.

Pod obciążeniem procesor nie wypada już tak rewelacyjnie. Owszem, nadal jest bardzo energooszczędny i pod tym względem stanowi konkurencję nawet dla produktów ze sporo niższej półki, ale spodziewaliśmy się nieco niższego poboru energii.

Temperatury

Procesory z rodziny Ivy Bridge borykały się z pewnymi problemami związanymi z odprowadzaniem ciepła. Po pierwsze okazało się, że przy tak wielkim upakowaniu elementów na niewielkiej przestrzeni, IHS procesora miał problem z odbieraniem całego ciepła z rdzeni procesora. Po drugie Intel zdecydował, że rdzeń procesora nie będzie przylutowany do IHS-a (czyli metalowej obudowy procesora), a w związku z tym za przewodnictwo cieplne musi odpowiadać zwykła pasta termoprzewodząca, a nie metalowy lut. Kolejnym problemem, z którym borykały się procesory Ivy Bridge, były nierówno wyprofilowane IHS-y procesorów. Wszystkie powyższe problemy sprawiały, że procesory Intel Ivy Bridge przy podkręcaniu osiągały niebotycznie wysokie temperatury i to niezależnie od zastosowanego chłodzenia (wyłączając oczywiście ekstremalne metody chłodzenia, jak ciekły azot). Nowe procesory Intel chyba nieco lepiej radzą sobie z odprowadzaniem ciepła, ale niestety nie ma co oczekiwać wielkiej rewolucji w tym aspekcie. Przy wykorzystaniu dobrego systemu chłodzenia procesor rozgrzewał się co najwyżej do 59 st. C. Warto zaznaczyć, że nawet w trakcie podkręcania przy napięciu 1,35 V temperatura nie dobijała do krytycznej wartości 90 st. C, aczkolwiek wynik ten nadal jest daleki od ideału.