Najważniejsze premiery października 2016

DLC dla Battlefronta, nowa Mafia i powrót do przeszłości Battlefielda - co jeszcze zobaczymy w tym miesiącu?

Shadow Warrior 2

Początek jesieni mieni się również na biało-czerwono za sprawą studia Flying Wild Dog i drugiej części całkiem nieźle przyjętej strzelanki Shadow Warrior. To co przygotowali Polacy jest lepsze niemal pod każdym względem – gracz dostanie nowe, o wiele większe i na wpół otwarte środowisko, bogate w malownicze tereny i hordy wrogów do zneutralizowania. Fabularnie tytuł ciągnie historię wojownika Lo Wanga, który ostatnimi czasy sporo namieszał walcząc z brutalnymi demonami. Tym razem ludzie postanowili zbratać się z niebezpiecznymi bestiami, jednak naturalnie coś poszło nie tak i świat po raz kolejny rozpaczliwie zawoła o pomoc byłego shoguna. A ten będzie miał ogrom roboty, choć twórcy ułatwili graczom żywot, zapewniając nieliniową zabawę i pozostawiając możliwość wyboru jeśli chodzi o kolejność wykonywania zadań. Nie zabraknie również wymyślnego arsenału, hektolitrów krwi i specyficznego humoru.

Shadow Warrior 2 w wersji na PC to nie tylko singleplayer. W eksterminację demonów możemy po raz pierwszy pobawić się ze znajomymi w maksymalnie czteroosobowej rozgrywce kooperacyjnej. Każdy z uczestników może zostać dozbrojony w unikalny ekwipunek, dzięki czemu wszyscy mogą się uzupełniać w walce, oferując unikalny sprzęt. Wydawca, firma Techland, przygotował dla wszystkich sympatyków produkcji niespodziankę w postaci specjalnej edycji pudełkowej, dostępnej wyłącznie nad Wisłą. W jej skład wejdzie opakowanie z kopią gry, artbookiem, limitowanym plakatem Michała Śledzińskiego z autografem autora, soundtrack, litografia, 3 kolekcjonerskie naklejki oraz rozszerzenia Solid Gold Ninja / Katana / MP7 Gun. Wspomiana paczka kosztować ma 129,90 zł.

Produkcja w wersji na komputery osobiste pojawi się w sklepach 13 października. Wiemy, że dzieło ekipy Flying Wild Dog pojawi się także na konsolach PlayStation 4 i Xbox One, jednak nastąpi to dopiero w marcu 2017 roku. Oto oficjalne wymagania sprzętowe dla pecetowej wersji gry:

Minimalne wymagania:

• System operacyjny: Windows 7/8/8.1/10 x64
• Procesor: Intel Core i3-6300 3.8 Ghz lub AMD A10-5800K APU 3.8 GHz
• Pamięć RAM: 8 GB
• Karta graficzna: GeForce GT 560Ti (1024 MB) lub Radeon HD 6850 (1024 MB)
• Miejsce na dysku: 14 GB

Zalecana konfiguracja sprzętowa:

• System operacyjny: Windows 7/8/8.1/10 x64
• Procesor: Intel Core i5-5675C 3.1 GHz lub AMD A10-7850K APU 3.7 GHz
• Pamięć RAM: 8 GB
• Karta graficzna: GeForce GTX 970 lub 2GB ATI Radeon R9 290 lub Radeon HD 7970 (3072 MB)
• Miejsce na dysku: 14 GB

Battlefield 1

Absolutnie jedna z najważniejszych premier końca tego roku, czyli kolejna część kultowej serii Battlefield, oznaczona cyfrą 1. Złośliwi pewnie zapytają dlaczego twórcy postanowili cofnąć się w numeracji i po BF 4 przypiąć kolejnej grze numer 1? To oczywiście nawiązanie do czasów w jakich będzie toczyć się akcja, a mowa tutaj o I Wojnie Światowej. W kampanii wcielimy się w kilku bohaterów rozsianych po różnych frontach na całym świecie. Deweloperzy postanowili porzucić dotychczasowy schemat, skupiający się na historii konkretnej osoby. Ekipa DICE chciała zaprezentować losy żołnierzy wielu nacji, pokazując konflikt z wielu perspektyw. Odpalając tryb singleplayer przejdziemy przez kilka epizodów - pokierujemy losami brytyjskiego członka załogi czołgu Mark V (Through Mud and Blood), przeniesiemy się na Bliski Wschód by wejść w skórę arabskiej rebeliantki, prawej ręki legendarnego Thomasa Edwarda Lawrence (The Nothing is Written) i zasiądziemy za steramy dwupłatowca jako angielski lotnik (Friends in High Places). W rozdziale The Avanti Savoia stoczymy bitwę w ośnieżonych Alpach, a w ramach rozdziału The Runner przeniesiemy się na klify Gallipoli i wcielimy we frontowego kuriera, który musi dostarczyć piekielnie ważną wiadomość.

Rozgrywka dla pojedynczego gracza to jedno, ale w przypadku Battlefielda 1 kluczowy jest oczywiście multiplayer, a ten w swoich założeniach pozostaje wierny poprzednim odsłonom. Mechanika jest znana – mamy mapy na których rozlokowane są bazy do przejęcia. W wykonaniu zadania pomoże nam bogaty arsenał broni znany z Wielkiej Wojny oraz ówczesne pojazdy naziemne, samoloty, a nawet wierzchowce. W grze pojawią się także paczki ze specjalnym uzbrojeniem klas elitarnych – rozwiązanie znane z osadzonej w świecie Gwiezdnych Wojen strzelance Battlefront. Do naszej dyspozycji oddane zostaną takie tryby gry jak Podbój, Szturm, Operacja, Dominacja, Zespołowy DM i Gołębie Wojenne. Na polu bitwy maksymalnie znajdować się będzie 64 graczy, którzy rzuceni zostaną między innymi do Lasu Argońskiego, Fortecy Fao, Pustyni Synajskiej, Suez, Saint Quentin, Amiens i Monte Grappa.

Póki co w grze występują wojska Brytyjskie, Rzeszy i Tureckie. Wydawca zapowiedział już, że w ramach następnych dodatków pojawią się także jednostki Francji oraz Imperium Rosyjskiego. Premiera nowego Battlefielda zaplanowana została na 21 października, ale subskrybenci EA Access mogą liczyć na przedpremierowe 10 godzin rozgrywki – serwery zostaną dla nich otwarte już 18 października. W tym roku do naszych rąk trafi także pierwsze darmowe DLC, rozszerzające zawartość o kolejną mapę nad rzeką Selle. Tytuł pracuje na, jak chwalą się twórcy, „najlepiej zoptymalizowanym silniku Frostbite w historii”. Aby móc cieszyć się pełnią jego dobrodziejstw potrzebny Wam będzie następujący sprzęt:

Minimalne wymagania:

• System operacyjny: Windows 7/8/8.1/10 x64
• Procesor: Intel Core i5-6600K 3.5 GHz lub AMD FX-6350 3.9 GHz
• Pamięć RAM: 8 GB
• Karta graficzna: 2GB GeForce GTX 660 lub 2GB AMD Radeon HD 7850
• Miejsce na dysku: 50 GB
• DirectX: 11

Zalecana konfiguracja sprzętowa:

• System operacyjny: Windows 7/8/8.1/10 x64
• Procesor: Intel Core i7-4790 3.6 GHz lub AMD FX-8350
• Pamięć RAM: 16 GB
• Karta graficzna: 3GB GeForce GTX 1060 lub 4GB AMD Radeon RX 480
• Miejsce na dysku: 50 GB
• DirectX: 11