Intel Ivy Bridge-E – test Intel Core i7-4960X
Paweł Milanowski 3 września 2013, 09:01
Podkręcanie
Wydawać by się mogło, że skoro nowe procesory wydzielają mniej ciepła niż poprzednicy, a Intel miał mnóstwo czasu na dopracowanie procesu technologicznego 22nm, to nowe procesory nie będą miały problemów z osiąganiem kosmicznych zegarów – zwłaszcza, że Sandy Bridge-E był w stanie pracować z częstotliwościami nawet 4,7 GHz. Niestety, nic z tych rzeczy. Testowany przez nas egzemplarz udało się rozbujać do maksymalnie 4,5 GHz, przy napięciu zasilającym 1,325 V.
Przy wspomnianych ustawieniach procesor nie miał żadnych problemów ze stabilną pracą ani ze zbyt dużą ilością ciepła do odprowadzenia. Z pewnością sporo z Was liczyło na nieco więcej. Cóż, na pocieszenie można dodać, że nawet przy tak przeciętnym wyniku w podkręcaniu, procesor oferuje niesamowitą wydajność. Poniżej zamieszczamy kilka wykresów pokazujących, co potrafi Intel Core i7-4960X podkręcony do 4,5 GHz!
Podsumowanie
Jeśli mielibyśmy jednym zdaniem opisać procesory Intel Ivy Bridge-E, to zrobilibyśmy to w następujący sposób: Ivy Bridge-E to mające już niemal dwa lata procesory Sandy Bridge-E wykonane w nowym procesie technologicznym 22 nm i wyposażone w nowoczesny kontroler PCI-Express 3.0. To dwie największe różnice względem poprzednika, reszta to mniej istotne zmiany w samej architekturze procesora, owocujące tym, że w porównaniu do wcześniejszej serii procesorów, możliwe było uzyskanie wzrostu wydajności na poziomie dodatkowych kilku procent.
Intel Core i7-4960X nie zaszokował swoją wydajnością, a wyniki przez niego uzyskiwane są do bólu przewidywalne. Z drugiej strony, choć Ivy Bridge-E technologicznie nie jest tak nowoczesny jak chociażby przeznaczone dla zwykłych użytkowników procesory Intel Haswell, to nadal dwa dodatkowe rdzenie „robią robotę” i pozwalają na deklasowanie całej dostępnej konkurencji w zastosowaniach profesjonalnych, które potrafią wykorzystać dobrodziejstwa płynące z obsługi wielu rdzeni.
Intel Core i7-4960X nie jest jednak procesorem dla każdego - pomijając już cenę, wynoszącą 4000 zł, w codziennych zastosowaniach, takich jak np. gry, nie wykorzystamy pełni mocy oferowanej przez procesor, gdyż większość gier nie jest przystosowana do współpracy z tak dużą liczbą rdzeni. Dla przeciętnego użytkownika platforma Haswell okaże się zdecydowanie lepszym wyborem – jest tańsza (Core i7 4770K kosztuje zaledwie 1/3 ceny procesora 4960X!), pobiera mniej prądu, wyposażona jest w najnowsze interfejsy, których dwuletniemu chipsetowi Intel X79 najzwyczajniej brakuje. W związku z tym platformę Ivy Bridge-E można polecić jedynie profesjonalistom, którzy potrzebują potężnej mocy obliczeniowej w profesjonalnych zastosowaniach, takich jak np. modelowanie 3D czy obróbka wideo. Dopiero w takich przypadkach Ivy Bridge-E będzie w stanie rozwinąć skrzydła i pokaże, na co go stać.
| Plusy | Minusy |
|---|---|
|
|
Opisany powyżej produkt został uhonorowany przez nas odznaczeniem Super Wydajność. Przyznajemy je jedynie produktom, które oferują najwyższą wydajność i największe możliwości.
Spis treści
- Intel Ivy Bridge-E – test Intel Core i7-4960X (wprowadzenie)
- Intel Ivy Bridge-E
- Intel Core i7-4960X
- Lista nowych modeli CPU
- Platforma testowa
- Test wydajności procesora: Fritz Benchmark, rendering
- Test wydajności procesora: konwertowanie plików audio/wideo
- Test wydajności procesora: obróbka plików graficznych
- Test wydajności procesora: kompresja i szyfrowanie
- Test wydajności procesora: wydajność w grach
- Test wydajności procesora: wydajność MHz w MHz
- Pobór energii i temperatury
- Podkręcanie
- Podsumowanie



